Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarz dorabiał, chory zmarł

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Lekarz z pogotowia ratunkowego w Toruniu jest oskarżony o narażenie pacjenta na utratę życia. A to nie pierwszy przypadek wątpliwości co do stawianych przez niego diagnoz.

Lekarz z pogotowia ratunkowego w Toruniu jest oskarżony o narażenie pacjenta na utratę życia. A to nie pierwszy przypadek wątpliwości co do stawianych przez niego diagnoz.

<!** Image 3 align=none alt="Image 193132" sub="Elżbieta Wieliczko uważa, że do śmierci jej syna przyczynił się lekarz pogotowia [Fot.: Jacek Smarz]">- Wiem, że ten lekarz karetką już nie jeździ, ale nadal przyjmuje w przychodni. Sprawdziłam - zapewnia Elżbieta Wieliczko, od kilku dni pensjonariuszka domu Pomocy Społecznej w Wielkiej Nieszawce. Czy trafiłaby tu, gdyby nie gehenna, jaką przeżyła przez ostatnie lata?

Jej syn Piotr, inżynier górnik, jako 48-latek w styczniu 2003 roku miał udar mózgu. Czuł mrowienie pod czaszką, drętwienie rąk i nóg. Przyjechało pogotowie. Lekarz kazał mu iść następnego dnia do przychodni po insulinę, bo ma cukrzycę. Wizyta trwała siedem minut.

<!** reklama>- Po pół godzinie z synem było coraz gorzej, nie mógł mówić - wspomina matka. - Zawołaliśmy taksówkę i zawieźliśmy go do szpitala na Bielany. Gdyby go wcześniej pogotowie zabrało, miałby szansę.

Syn w końcu trafił do szpitala wojskowego w Bydgoszczy. Tam trzy tygodnie walczyli o jego życie. Miał poziom cukru 500, zapalenie oskrzeli. Rezonans wykazał udar brzegu pnia mózgowego. Wątpliwe, czy stanie na nogi - usłyszała. Po pięciu tygodniach został wypisany do domu. Matka wzięła go do siebie. Wymagał nieustannej opieki, rehabilitacji. Kojarzył, rozumiał, ale leżał. - Mieliśmy żal do lekarza pogotowia. Pierwsze godziny, najważniejsze, to złote godziny - podkreśla Elżbieta Wieliczko. - Poskarżyłam się od razu w pogotowiu. Dyrektor kazał iść do Urzędu Marszałkowskiego. Tam poradzili, by zwrócić się do rzecznika odpowiedzialności zawodowej.

<!** Image 4 align=none alt="Image 193132" >Gdy 14 miesięcy od udaru Piotr dostał zawału, matka wezwała pogotowie. Przyjechał ten sam lekarz. Nie zawiózł go od razu do szpitala. Matka wezwała prywatnie neurologa, który dał skierowanie, ale poradził, by jeszcze raz wezwać karetkę. Do szpitala syna jednak zabrali. Zmarł 5 kwietnia, po dziewięciu latach od udaru, na drugi zawał. Jego matka, księgowa z zawodu, zebrała kilka teczek z pozwami, wypisami, wnioskami, skargami.

W sądzie okręgowym wygrała przeciw pogotowiu sprawę cywilną o zadośćuczynienie. Pogotowie odwołało się. W Sądzie Najwyższym przegrali. Pani Elżbieta i tak jest przekonana o winie lekarza.

A na tym wątpliwości wokół jego działalności się nie kończą. Przez lata dorabiał w pogotowiu do emerytury. Niedawno toruńska prokuratura oskarżyła go w innej sprawie o narażenie pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. W 2010 roku przyjechał karetką do 75-letniej kobiety z objawami zawału serca i zostawił ją w domu. Po kilku godzinach chora zmarła.

- Ten lekarz u nas nie pracuje od połowy 2011 roku, ale zakazu wykonywania zawodu nie ma - zaznacza Wiesław Brozdowski, wicedyrektor pogotowia.

Według stowarzyszenia Primum Non Nocere, w Polsce rocznie popełnianych jest co najmniej 20 tysięcy błędów lekarskich. Tylko około 2 tysięcy osób wnosi pozwy sądowe, zawiadamia prokuratury lub wnosi skargi do izb lekarskich. Z tego 2 procent spraw kończy się wygraną pacjenta.


Błędy lekarza pogotowia

Za sprawę z 2010 roku dotyczącą chorej, która zmarła na zawał, lekarzowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Lekarz był już skazany na 4 tys. zł grzywny za to, że podczas przewozu karetką w 2008 roku pacjenta za zapaleniem opon mózgowych i mózgu nie zabezpieczył drożności dróg oddechowych chorego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska