Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leopold Tyrmand w biografii toruńskiego autora

Paulina Błaszkiewicz
Marcel Woźniak prezentuje swoją nowo wydaną książkę „Biografię Leopolda Tyrmanda”
Marcel Woźniak prezentuje swoją nowo wydaną książkę „Biografię Leopolda Tyrmanda” Grzegorz Olkowski
Marcel Woźniak wydał książkę pt.„Biografia Leopolda Tyrmanda. Moja śmierć będzie taka, jak moje życie”

- Z twórczością Leopolda Tyrmanda zetknąłem się dosyć późno, bo dopiero w 2008 roku. Ktoś podsunął mi „Złego” na uczelni - mówi Marcel Woźniak. - Wcześniej o nim nie słyszałem i trudno się temu dziwić, bo to autor, którego książki były ocenzurowane. Nie było go w bibliotekach, księgarniach. Z prostego powodu. Żył w komunizmie. Jeśli ktoś chciał go zniszczyć, to zrobił tak, że facet zniknął. O Tyrmandzie wiemy tyle, iż nosił kolorowe skarpetki i napisał „Złego”. Ja odkryłem w nim fascynującego człowieka, którego życie nadaje się na scenariusz filmowy, dlatego postanowiłem napisać jego biografię.

Na pograniczu kultur
Właśnie tak żył Leopold Tyrmand i przez całe życie się z tym zmagał. Pochodził z żydowskiej rodziny, a chciał należeć do warszawskiego inteligenckiego środowiska. Podczas wojny musiał udawać kogoś innego. Zmienił swoje nazwisko, które zresztą zostało wymyślone.

Czytaj też Garbaty Mostek wymaga remontu

Między innymi tego dowiadujemy się z książki „Biografia Leopolda Tyrmanda. Moja śmierć będzie taka, jak moje życie”. W obszernej publikacji Marcel Woźniak przełamuje stereotyp, który powstał wokół pisarza, czyli kolorowego ptaka PRL -u.

- Mamy pisarza, który nie tylko napisał świetne rzeczy, ale który na swoim przykładzie pokazał, że Polacy podczas wojny mieli bardzo złożone życie. Nikt nie mówił o tym, że Tyrmand był podsłuchiwany. Wyjechał z Polski w niesławie, która później przerodziła się w kult, że to był jedyny pisarz, który przeciwstawił się komunizmowi. Ten facet był w konspiracji podczas wojny, a jednocześnie pod przykrywką pisał w radzieckiej gazecie - opowiada autor biografii Leopolda Tyrmanda.

Pozytywny człowiek
Marcel Woźniak tak pokazuje autora „Złego”, „Dziennika 54” czy „Siedmiu dalekich rejsów”.

Tyrmand nie skończył ani wielu studiów, ani nie był wysoki, bo miał tylko nieco ponad 165 centymetrów. Dużo czytał i umiał się... bić.

Miał bardzo specyficzne patrzenie na świat, a pisanie było jedną z wielu rzeczy, które robił. Był popularyzatorem jazzu w Polsce. Do tego sam był niezwykle barwną postacią, ale potem z tego wszystkiego zrezygnował i wyjechał. Pisał w „New Yorkerze”.

Był elegantem, ale nie bikiniarzem.
- Hipsterstwo wzięło się z lat 40. To byli ludzie, którzy się modnie ubierali i słuchali jazzu, a dziś wystarczy sączyć drinki na placu Zbawiciela w Warszawie i mieć okulary po dziadku. Tyrmand był świetnym obserwatorem i kontestatorem rzeczywistości. Pisarzem mógłby być jeszcze lepszym, ale przebywając za granicą, niestety przestał pisać. Miał na pieńku z władzą. Uważano go za antykomunistę. Zadarł też z warszawskim środowiskiem, gdy napisał „Życie towarzyskie i uczuciowe”. Dzięki niemu dowiedzieliśmy się, jak to z tą warszawką, która istnieje po dziś dzień, tak naprawdę jest - dodaje Marcel Woźniak.

Przygoda życia
Związany z Toruniem dziennikarz, scenarzysta, a od niedawna także pisarz, w rozmowie z „Nowościami” podkreśla, że ma wiele wspólnego z bohaterem swojej książki. Z kolei praca nad nią była dla Marcela Woźniaka wielką przygodą.

- W lutym byłem w Kalifornii na Uniwersytecie Stanforda, gdzie są archiwalne materiały Leopolda Tyrmanda. Widziałem jego bilety, listy, dokumenty z wojny, masę arcyciekawych rzeczy. Spotkałem się z jego dwiema byłymi żonami, dziećmi. Mam nadzieję, że udało mi się stworzyć ciekawą historię. Wszyscy lubimy czytać o niezwykłych ludziach. Leopold Tyrmand przeżył rzeczy rodem z filmów, a jego książki są do dziś aktualne, dlatego zachęcam do przeczytania jego biografii - dodaje autor książki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska