<!** Image 1 align=left alt="Image 183855" >1. Jesteś współorganizatorem, ale i jurorem castingu do Miss UMK 2012. Na co będziesz zwracał uwagę, obserwując dziewczyny?
Zanim wytypujemy kandydatki do tytułu Miss UMK, uczestniczki musiały się do nas zgłosić, wypełniając ankietę. Miały na to czas do środy, do godziny 23.59. Zgłosiło się w ten sposób około 60 kandydatek. To właśnie spośród nich będziemy wybierać finałową dwudziestkę. Innej weryfikacji na tym etapie nie ma. Oprócz urody, która jest nieodzowna przy tego rodzaju konkursach, dziewczyna powinna być przebojowa. Wtedy po prostu łatwiej jest się wykazać, wyróżnić z tego tłumu studentek. To podstawowy przepis na miss.<!** reklama>
2. Wcześniejsze edycje cieszyły się naprawdę sporym zainteresowaniem. Konkurs się rozwija?
Jeśli chodzi o liczbę zgłoszeń, jest ona porównywalna z tą z ubiegłego roku. Takie przedsięwzięcie to doskonała promocja dla uczelni, bo nasze wybory są zorganizowane w najbardziej profesjonalny sposób w Polsce. O tym się mówi w całym kraju. Z roku na rok próbujemy je rozwijać, ale jest już i tak na wysokim poziomie. Trudno już cokolwiek lepiej zrobić.
3. Co wyróżnia toruński konkurs?
To, czym się zawsze chlubiliśmy, to przygotowanie choreograficzne, którym zajmował się pan Piotr Jagielski. Kandydatki były bardzo profesjonalnie przygotowane do choreografii. Całe otoczenie, wygląd sali dopięty był na ostatni guzik. Naszą mocną stroną jest znany i popularny prowadzący. Dwa lata temu był Tomasz Kammel, później Maciej Rock. Wkrótce dowiemy się, kto wystąpi w marcu.
Hubert Pińczak, przewodniczący samorządu studenckiego UMK
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
