Lepsza praca niż krzyżówki

Często czują się zagubieni i boją się sprostać nowym wymaganiom szefa. Dlatego chętniej pożegnaliby się z życiem zawodowym na rzecz świętego spokoju, wnuków i świata krzyżówek.

<!** Image 2 align=none alt="Image 171982" sub="W opinii księdza Marka Borzyszkowskiego, szkoleń dla uczestników projektu może być tyle, ilu chętnych. To znaczy, że będą one szyte na miarę. To pewna nowość w dotychczasowym postrzeganiu problemów ludzi z grupy „50+” Fot. Nadesłana">Ale w takiej sytuacji zwyczajnie szkoda ich wieloletniego doświadczenia zawodowego. W wielu przypadkach mogą być przecież nieocenionymi, lojalnymi i rzetelnymi pracownikami. Wystarczy tylko zastanowić się nad ich dalszą rolą w przedsiębiorstwie.

Na starszych stawiają... kreskę

- Mój szef już dawno postawił na mnie kreskę. Kazał mi się uczyć nowego oprogramowania, a ja z komputerami jestem, niestety, na bakier - mówi pracownik jednej z grudziądzkich firm (dane do wiadomości redakcji) - Dlatego, po tylu latach pracy mam już serdecznie dość i wolę zająć się wnukami.

<!** reklama>Takich osób jest więcej. Zdaniem ZUS, w ostatnich pięciu latach przed osiągnięciem wieku emerytalnego pracownicy szukają niemal każdego sposobu, by tylko rozstać się z firmą. Stąd tak ważne jest to, co robi ks. Marek Borzyszkowski, jako koordynator regionalny projektu „50+ doświadczenie” realizowanego przez Grudziądzkie Centrum Caritas oraz firmę Agrotec Polska Sp. z o.o. i dofinansowanego przez Europejski Fundusz Społeczny.

- Chodzi właśnie o wzmocnienie aktywności zawodowej takich pracowników, wzmocnienie ich potencjału i wyposażenie w odpowiednie kwalifikacje. Czasami wystarczy też zwykła zmiana stanowiska, czy obowiązków zawodowych albo charakteru umowy o pracę, tak by dostosować to do potrzeb pracownika i pracodawcy - mówi ks. Marek Borzyszkowski. - W związku z tym planujemy bardzo konkretne działania w tej sprawie.

Zarządzanie wiekiem

Ten innowacyjny projekt, o którym mowa, realizowany jest w trzech etapach. Wszystko ruszyło w czerwcu ubiegłego roku od programu badawczego. Agrotec zrobił rzetelne badania problemów starszych pracowników firm w ponad 120 zakładach pracy z całego województwa kujawsko-pomorskiego. W tym w pięciu z nich zrobiono to niezwykle szczegółowo.

- To dało odpowiedź na pytanie o potrzeby pracowników. Dzięki tym badaniom mogliśmy przygotować dwa finalne produkty do drugiego etapu projektu, czyli do testowania - dodaje duchowny.

Pierwszy z nich (od maja do końca roku) dotyczy przygotowania zintegrowanej strategii zarządzania wiekiem w przedsiębiorstwie, drugi - obserwacji rynku pracy. W ramach pierwszego, do projektu zostanie zaproszonych 24 firm i 50-60 pracowników, którzy przejdą bardzo konkretne szkolenia.

Potrzeby pracodawcy

- Konsultant oddelegowany do współpracy z zainteresowanym przedsiębiorcą wybierze po dwie, trzy osoby z danego przedsiębiorstwa. Pozna potrzeby pracodawcy w stosunku do osób określanych mianem 50+ i dostosuje dla nich odpowiednie szkolenia. Może się więc okazać, ze w sumie przygotujemy tyle szkoleń, ilu uczestników. I o to właśnie chodzi.Nie będzie więc żadnej sztampy, ani wysyłania grupy ludzi wykonujących różne zadania na jedno szkolenie. Dlatego ten projekt ma szanse na powodzenie.

A co w przypadku obserwacji rynku pracy?

- Chodzi o współpracę wszystkich uczestników tego rynku, takich jak zrzeszenia pracodawców, pracowników, Urzędu Pracy, instytucji szkoleniowych i organizacji pozarządowych po to, by wymieniać doświadczenia. Bo często jest tak, że pracodawca szuka szkoleń dla pracowników, a firmy oferujące szkolenia uczestników. Można to wszystko dobrze połączyć i sprawić, by starsi pracownicy mogli podnosić swoje kwalifikacje i zostawali czynnymi zawodowo aż do emerytury - dodaje ks. Borzyszkowski.

W okresie otwierania rynków pracy UE walka o to, by pracownicy 50+ pozostawali zawodowo czynni, ma ogromne znaczenie.