Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lichocka versus Pospieszalski. Pierwsze starcie

Ryszard Warta
Ryszard Warta
„Wyrzuciliście wszystkich, którzy nie byli wam powolni, wszystkich, którzy byli krytyczni wobec tej koalicji. Został jeden Jan Pospieszalski" - wołała w 2015 roku do posłów PO i PSL Joanna Lichocka. Dziś program Pospieszalskiego spadł z ramówki TVP. Po interwencji tej samej posłanki Lichockiej. Rewolucja pożera własne dzieci.

Okropne są te internety. Zaraz po tym, jak posłance i członkini Rady Mediów Narodowych Joannie Lichockiej strasznie nie spodobało się „Warto rozmawiać” Jana Pospieszalskiego, bo suchej nitki nie pozostawiono tam na rządowym sposobie walki z pandemią, i po tym, jak po jej listach do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz prezesa TVP, kolejne „Warto rozmawiać” spadło z anteny, a Komisja Etyki TVP orzekła, że program był nierzetelny, to właśnie wtedy, po zdjęciu Pospieszalskiego, internety przypomniały wypowiedź posłanki Lichockiej, która swego czasu w świętym oburzeniu grzmiała z sejmowej mównicy w stronę polityków PO i PSL:

„Wyrzuciliście wszystkich, którzy nie byli wam powolni, wszystkich, którzy byli krytyczni wobec tej koalicji. Został jeden Jan Pospieszalski. Tych, do których nie mieliście pełnego zaufania, wyrzuciliście do firmy leasingowej”.

Tak było. Dokładnie 30 grudnia 2015, podczas sejmowej debaty o nowelizacji ustawy o RTV - jednej z tych zmian, które pozwoliły pisowskiej władzy zrobić prawdziwy blitzkrieg w przejęciu mediów publicznych i przerobieniu ich na aparat propagandy.

I proszę, teraz okazało się, że rządowej linii aktualnej koalicji nie jest „powolny” Jan Pospieszalski, więc idzie w odstawkę, co stanowi całkiem świeżą ilustrację całkiem starej historii o rewolucji pożerającej własne dzieci.

Tak przy okazji przypomniała mi się inna przesmaczną wypowiedź Joanny Lichockiej, tym razem z wywiadu dla „Polski. Times” sprzed pięciu laty. O dobrej zmianie w TVP mówiła wtedy tak:

„Na pewno prezes Jacek Kurski przywraca pluralizm w Telewizji Publicznej. „Wiadomości” nie są już tak skandalicznie jednostronne (...). Dziś nie ma też już hejtu i szczucia na opozycję”.

Święte słowa. Codziennie o 19.30 można się na własne oczy i uszy przekonać, jak bardzo tego szczucia na opozycję nie ma.

Zabawne? Jeśli jeszcze Państwo nie jesteście dostatecznie rozbawieni, to dorzucę, że w komisji etyki TVP, która uznała, że program jest nierzetelny, bo jednostronny, działa sama Danuta Holecka, która już zawsze będzie twarzą „Wiadomości” epoki Kurskiego.

W historii „Warto rozmawiać” zabawne jest i to, że tu akurat Joanna Lichocka ma absolutną rację. Program był rzeczywiście jednostronny. Skandaliczny był już sam początek, w którym Pospieszalski z typową dla siebie pewnością siebie perorował: „statystyki pokazują, że szczepienia nie spowodowały oczekiwanego zatrzymania choroby...”. Ciekawe, jakie statystyki, bo głosząc ten kategoryczny sąd, nie wymienił żadnej.

Rzecz w tym, że odkąd pamiętam, programy Pospieszalskiego zawsze był jednostronne, zawsze wszystko było tam ustawione pod założoną tezę. Dlatego jedni, którym przekonania prowadzącego odpowiadały, tak bardzo ten program polubili - bo utwierdzał ich w światopoglądowym wyborze, a innych tak bardzo on irytował. Może nawet bardziej jeszcze niż posłankę Lichocką.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska