Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liczymy i czekamy. Czekamy i liczymy na kolejny przypływ unijnych pieniędzy

Szymon Spandowski
Aneta Pietrzak, dyrektor Wydziału Budżetu i Planowania Finansowego Urzędu Miasta i skarbnik Magdalena Flisykowska-Kacprowicz
Aneta Pietrzak, dyrektor Wydziału Budżetu i Planowania Finansowego Urzędu Miasta i skarbnik Magdalena Flisykowska-Kacprowicz Jacek Smarz
Dziś radni zajmą się projektem budżetu Torunia na rok 2016. Tym razem nie ma w nim potoku unijnych milionów. Według planów w przyszłym roku do miejskiej kasy ma wpłynąć 935, a wypłynąć 995 milionów złotych. Deficyt zostanie załatany kredytem.

[break]
Gospodarze Torunia przedstawili wczoraj projekt budżetu miasta na 2016 rok. Dziś dokumentem tym zajmą się radni.

Zgodnie z założeniami wpływy i wydatki będą niższe niż w roku bieżącym, znowu też pojawi się dziura budżetowa. Ma ona wynieść ok. 60 mln zł i zostać załatana kredytem.

Nie wiadomo jeszcze, w jakiej formie projekt zostanie przyjęty, z całą pewnością jednak w przyszłym roku budżet będzie trzeba zmieniać.

Wielka niewiadoma

- To, co nas najbardziej boli, to brak szczegółowych kryteriów podziału środków unijnych - mówi skarbniczka Torunia Magdalena Flisykowska-Kacprowicz. - Jesteśmy przygotowani do realizacji wielu zadań, które by mogły uzyskać dofinansowanie, ale brak kryteriów podziału środków z sześciu programów krajowych i Regionalnego Programu Operacyjnego powoduje, że cały czas nie jesteśmy pewni, kiedy będziemy mogli wystartować w konkursach i czy jakieś pieniądze unijne w roku 2016 do budżetu trafią.

Projekt budżetu zakłada, że w przyszłym roku do miejskiej kasy wpłynie 935 milionów złotych, wypłynie z niej natomiast 995 milionów złotych. Zgodnie z obecnymi założeniami po raz pierwszy od kilkunastu lat nie będzie w nim zbyt wielu unijnych milionów. Obecnie można liczyć na wsparcie w wysokości 16 milionów złotych, co przy 269 mln zł w tym roku wygląda dość niepozornie.

Na wydatki bieżące magistrat chce przeznaczyć 775, a na inwestycje 219 milionów złotych. Najwięcej, bo 311 mln zł ma zostać przeznaczone na oświatę i edukację, opiekę społeczną i zdrowie - 136 mln zł, komunikację miejską - 69 mln zł.

W wydatkach na edukację pojawiła się pewna nowość - 1.600 tys. zł na finansowanie zastępstw doraźnych w placówkach oświatowych.

- Bardzo się z tego cieszę - mówi Magdalena Olszta-Bloch, która o środki na finansowanie zastępstw zabiegała najpierw jako radna Czasu Mieszkańców i później jako radna niezależna. - Nie jest to suma wystarczająca, bo według danych Wydziału Edukacji potrzeby są większe. Mam nadzieję, że te pieniądze trafią tam, gdzie braki są najbardziej odczuwalne.

Drogi i jeszcze raz drogi

Wśród inwestycji prym wiodą jak zwykle wydatki drogowe.

Miasto ma zamiar przeznaczyć na ten cel 53 procent z 219 milionów złotych. Dalsze miejsca na liście wydatków zajmują m.in.: sport i rekreacja (14 procent) oraz gospodarka komunalna i mieszkaniowa - 11 procent.

Zgodnie z założeniami w przyszłym roku ma się rozpocząć m.in. budowa drugiego odcinka ulicy Winnica, ulicy Długiej od skrzyżowania z Szosą Chełmińską i ul. św. Józefa, a także rozbudowa Polnej od Fortu VII do Szosy Chełmińskiej i przebudowa Drogi Starotoruńskiej. Urząd Miasta dokapitalizuje również Centrum Kulturalno-Kongresowe Jordanki, przekazując na ten cel ponad 16 milionów złotych. Ponad 15 milionów złotych ma natomiast zostać przeznaczone na dokapitalizowanie Toruńskiej Infrastruktury Sportowej.

Jesteśmy przygotowani do realizacji wielu zadań , które by mogły uzyskać unijne dofinansowanie. - Magdalena Flisykowska-Kacprowicz

Cały czas będą również trwały prace nad przygotowaniem kolejnych projektów, z których będzie można skorzystać, kiedy znów otworzą się bramy unijnego sezamu. Przygotowana zostanie m.in. dokumentacja na budowę Trasy Wschodniej.

Na plusie i na minusie

Ten rok kończy się dla miejskich finansów nadwyżką. Ponad kreską znalazło się 70 milionów złotych, ale ostatecznie jednak może być ich nieco więcej. Suma ta w całości została przeznaczona na spłatę miejskiego zadłużenia. W przyszłym roku ma ono wynosić 929 milionów złotych.

- Nasze zadłużenie jest bezpieczne, bo mamy pieniądze na jego obsługę - zapewnia strażniczka miejskich finansów Magdalena Flisykowska-Kacprowicz. - Z punktu widzenia skarbnika miasta wolałabym oczywiście, żeby zadłużenia w ogóle nie było, ale to z kolei oznaczałoby, że miasto nie miałoby za co się rozwijać, realizować inwestycji i pozyskiwać środków unijnych. Mamy ostatnią szansę, żeby pozyskać duże dotacje inwestycyjne.

Warto wiedzieć: Z planu budżetu

W przyszłym roku nie wzrosną ceny biletów MZK oraz opłaty za pobyt dzieci w miejskich żłobkach i przedszkolach.

Zasady unijnego dofinansowania są nadal wielką niewiadomą, w przyszłym roku Urząd Miasta będzie się jednak starał o środki zewnętrzne na realizację 13 inwestycji.

Wśród inwestycji przewidzianych w przyszłorocznym budżecie jest m.in. rozbudowa Domu Pomocy Społecznej na Wrzosach. Ma ona kosztować trzy miliony złotych.

W projekcie budżetu znalazło się również 1,1 mln zł miejskiej dotacji na renowację obiektów zabytkowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska