Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga wciąż bardzo wyrównana

Dariusz Łopatka
Czy siatkarki Budowlanych Budleksu rzeczywiście dysponują tak wysoką formą? Czy może liga nie jest aż tak wyrównana, jak początkowo mogło się wydawać?

Czy siatkarki Budowlanych Budleksu rzeczywiście dysponują tak wysoką formą? Czy może liga nie jest aż tak wyrównana, jak początkowo mogło się wydawać?
<!** reklama>
Listopadowy terminarz spotkań Budowlanych mógł zaniepokoić niejednego fana toruńskiej drużyny. Cztery wyjazdowe mecze z rzędu, biorąc pod uwagę wcześniejsze dotkliwe dwie porażki na obcych parkietach, w dodatku z beniaminkami pierwszoligowych zmagań (po 0:3 w Rzeszowie i Krośnie), mogły okazać się przecież pierwszymi krokami skutkującymi  tułaczką w dolnych rejonach tabeli. Można zaryzykować stwierdzenie, że ewentualne porażki w tych potyczkach przekreśliłyby szansę awansu torunianek do fazy play off i skazały je na grę o utrzymanie w lidze.

Tymczasem...

...podopieczne Mariusza Soi wygrały już trzy z czterech planowanych na ten miesiąc meczów (w miniony weekend pokonały 3:1 w Krakowie tamtejszą Wisłę, a wcześniej triumfowały w Mysłowicach oraz w Sosnowcu) i plasują się na trzeciej lokacie w tabeli. A to nie koniec, gdyż mają przed sobą jeszcze jedno, równie ważne spotkanie.
W tym miejscu należałoby zadać pytania z początku tego tekstu. Pytania, na które trudno udzielić jednoznacznych odpowiedzi.
Siatkarki Budowlanych Budleksu bez wątpienia znajdują się w lepszej formie, niż na początku rozgrywek, na co największy wpływ może mieć zmieniony reżim treningowy (zajęcia siłowe torunianki mają już za sobą). Ich ostatnich zwycięstw i uzyskanego kompletu punktów nie można oczywiście nie doceniać, aczkolwiek wartym zauważenia jest jednak fakt, iż w tych spotkaniach mierzyły się z trzema z czterech najniżej sklasyfikowanych drużyn.
- Odkąd pracuję w pierwszej lidze, to tak wyrównanych rozgrywek nie pamiętam - przekonuje Mariusz Soja, szkoleniowiec Budowlanych. - Nie ma nawet jednego takiego zespołu, do którego jedzie się po pewne punkty i do końca rundy na pewno takiej drużyny nie będzie. Ekipy z końca tabeli będą grały jeszcze lepiej. Jestem pewien, że lepsze wyniki osiągać będzie zarówno Wisła Kraków, jak i Sparta Warszawa. Jeśli zwrócimy uwagę na punktację, to widać, że siódmej drużynie (Silesii Mysłowice - przyp. red.) brakuje raptem pięciu punktów, aby znaleźć się w gronie drużyn przystępujących do play off. Tak więc dwa mecze mogą zweryfikować pierwszą czwórkę. W tej lidze nie ma zdecydowanych faworytów, choć na tę chwilę od pozostałych drużyn „odstają” zespoły z Rzeszowa i Ostrowca, które nie przegrały jeszcze meczu. Ale mimo to liga jest wyrównana i mocna.

Trudno wskazać...

...więc, czy z obecną, skądinąd wysoką formą, torunianki mogłyby skutecznie rywalizować o punkty z najwyżej sklasyfikowanymi drużynami - m.in. wspomnianym Developresem Rzeszów czy AZS-em KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, z którymi wcześniej przegrały.
- Rzeczywiście trudno powiedzieć, jak zakończyłyby się teraz te spotkania. Każdy mecz jest inny - dodaje Mariusz Soja. - Na początku sezonu pojechaliśmy do Krosna i Rzeszowa będąc jeszcze w „mocnej siłowni”. Liczyliśmy przy tym, że beniaminkowie będą prezentować się słabiej. Tymczasem zajmują pierwsze i czwarte miejsce. O czymś to świadczy. Liga jest bardzo mocna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska