Likwidator Torpo skazany! Zamiast likwidować zakład, dał zarobić znajomym 235 tys. zł
Likwidator Torpo skazany! Zamiast likwidować zakład, dał zarobić znajomym 235 tys. zł
1 rok i 2 miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata próby, 2500 zł grzywny, dozór kuratora sądowego, obowiązek naprawienia szkody (czyli zwrotu Torpo 235 tys. zł) oraz roczny zakaz pełnienia funkcji likwidatora spółek prawa handlowego - taki wyrok usłyszał Kazimierz S. Najpierw w Sądzie Rejonowym w Toruniu, a 14 marca br. - po apelacji - w Sądzie Okręgowym w Toruniu.
Polecamy: Strajk nauczycieli w Toruiu. Co dzieje się w szkołach?
71-letni obecnie Kazimierz S. był likwidatorem zakładu Torpo w Toruniu. Przypomnijmy, że przedsiębiorstwo przez długie lata szyło głównie męskie garnitury. Zostało sprywatyzowane w ramach pracowniczego akcjonariatu. Upadło, bo nie wytrzymało konkurencji z tanią konfekcja chińska i turecką - taką przynajmniej wersję przedstawiano opinii publicznej. Spółkę postawiono w stan likwidacji w kwietniu 2010 roku. Trzykrotnie próbowano Torpo sprzedać, ale transakcje nie dochodziły do skutku. W październiku 2010 roku samobójstwo popełnił Krzysztof Miękina, główny udziałowiec.
Zobacz koniecznie: Mistrzowie parkowania w Toruniu. Zdjęcia od Czytelników
Kto dostanie Złote Karety "Nowości"?