Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubicz: robi się coraz ciekawiej

Ryszard Warta
Im dalej od styczniowego karambolu w Lubiczu z udziałem Antoniego Macierewicza, tym głębiej wchodzimy w las wątpliwości. W ostatnią środę na połączonym posiedzeniu sejmowych Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Obrony Narodowej wrócił m.in. wątek odjazdu z miejsca zdarzenia Kazimierza Bartosika, kierowcy Macierewicza.

Pytany o to pułkownik Sławomir Tęcza, dowódca ochraniającego szefa MON Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej, oświadczył, że nie jest właściwą osobą, by to wyjaśnić, ale na pewno takiego polecenia nie mógł dostać od dowódcy zabezpieczenia ochronnego. Co ciekawe, płk Tęcza poinformował, że krew od Kazimierza Bartosika została pobrana dopiero w Warszawie, trzy godziny po wypadku.

Pułkownik Tęcza chyba rzeczywiście nie jest osobą właściwą, bo jak potwierdził wiceminister MON, Tomasz Szatkowski, ochroną ministra zajmuje się OS ŻW pułkownika Tęczy, tyle tylko, że sam Kazimierz Bartosik jest żołnierzem innej formacji: Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Kto więc odpowiada za auto z ministrem? Do sprawy wkrótce wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska