Rozmowa z MAGDALENĄ ŚLIWĄ, zawodniczką Wisły Kraków i drugim trenerem reprezentacji Polski.
<!** Image 2 align=right alt="Image 70215" sub="Dwukrotna mistrzyni Europy Magdalena Śliwa (na pierwszym planie) pomogła swoim koleżankom zwyciężyć w Toruniu / Fot. Jacek Smarz">Porażka Budowlanych Toruń 0:3 z Pani drużyną nie odzwierciedla przebiegu meczu. Torunianki były dla was wymagającym przeciwnikiem?
Nasze rywalki nie poddały się. Szczególnie drugi i trzeci set był bardzo zacięty. Mój zespół popełnił zbyt wiele błędów w przyjęciu zagrywki. Wprowadziło to wiele nerwowości w nasze poczynania. Cieszymy się jednak ze zwycięstwa 3:0, zwłaszcza że o Budowlanych dużo słyszałyśmy. Byłyśmy ciekawe, co toruński zespół prezentuje.
I jakie wrażenie zostawiły po sobie torunianki?
To bardzo ambitny zespół. Zresztą widać, że drużyna jest młoda i pewnością będzie w czubie ligowej tabeli.
Co zadecydowało o zwycięstwie „Białej Gwiazdy” na parkiecie w Toruniu?
Przede wszystkim lepiej zagrałyśmy blokiem. W przyjęciu, powiedziałabym, że jest remis. Budowlanki, podobnie, jak mój zespół, miały problemy w tym elemencie gry. Jednak po tych błędach Wisła lepiej wyprowadzała ataki i dlatego wygrałyśmy to spotkanie.
Torunianki przegrały dwa spotkania po 0:3, z Gwardią Wrocław i Wisłą Kraków. To oznacza, że wymienione zespoły do końca rozgrywek będą walczyć o awans do Ligi Siatkówki Kobiet?
<!** reklama>Nie chciałabym mówić, która z tych drużyn okaże się lepszy. Sezon jest długi i może się jeszcze wiele rzeczy wydarzyć. Możliwe jest, że dany zespół nie będzie mógł walczyć o najwyższe cele. Nie ma co ukrywać, Wisła Kraków i Gwardia Wrocław bardzo chcą awansować. Zresztą, pozostałe zespoły także mają spore aspiracje.
Po spotkaniu, przyjmująca Budowlanych Patrycja Polak otrzymała od Pani prezent. Czy kibice mogą widzieć, z jakiej okazji?
Patrycja jest koleżanką mojej córki Izy, jeszcze z reprezentacji Polski kadetek. Było to takie pozdrowienie świąteczne.
Występowała Pani na wielkich imprezach, w nowoczesnych halach. Dlaczego dwukrotna mistrzyni Europy zdecydowała się przejść do zespołu z zaplecza Ligi Siatkówki Kobiet?
Moim zadaniem jest pomagać pierwszemu szkoleniowcowi Wisły. Więc nie tylko towarzyszę koleżankom na parkiecie, ale także przyglądam się im z ławki trenerskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?