W nocy z środy na czwartek trójka artystów pomalowała samowolnie elewację kamienicy, którą się opiekują. - Złamaliśmy prawo, ale na dobre - mówią.
Klub eNeRDe przy ulicy Browarnej zmienił kolor na pistacjowy. Nieco później za pomocą szablonu nałożono różowe, czarne, białe i ciemnozielone kropki. Budynek zdecydowanie wyróżnia się teraz na ulicy i widać go aż z daleka. Metamorfoza trwała sześć godzin i zakończyła się w czwartek nad ranem.
<!** reklama>- Od wielu lat elewacja naszego klubu była zniszczona i nikt z nią nic nie robił. Postanowiliśmy to zmienić - mówi Tomasz Cebo, który wspólnie z Dominikiem Smużnym i Dagmarą Pochyłą odpowiada za całe zamieszanie. - Podobnie wyglądał mój akademik w Amsterdamie. Domy artystów zawsze się tam wyróżniały. Zupełnie inaczej niż u nas.
Kamienicę na klub i galerię wynajmują od Zarządu Gospodarki Mieszkaniowej. O całej akcji nikogo nie poinformowali. Dlaczego?
- Nikt by się na to nie zgodził. Traktujemy to jako naszą pracę artystyczną. Nie zniszczyliśmy żadnego ornamentu. To była obskurna odrapana kamienica - uważa Cebo. - Zawsze możemy wszystko zamalować na jeden kolor. Tak jak było. Chciałem wywołać tą akcją dyskusję, czy jest szansa, aby coś zmieniło się w Toruniu na lepsze. Złamaliśmy prawo, ale na dobre. Zadziałaliśmy, zamiast czekać na decyzję.
Mirosława Romaniszyn, zastępca miejskiego konserwatora zabytków jest zszokowana, ale przyznaje, że niewiele może zrobić.
- To jest absolutnie bezprawne działanie. Cały zespół staromiejski Torunia jest wpisany do rejestru zabytków. Nawet wymiana rurki gazowej wymaga decyzji miejskiego konserwatora. Tym bardziej coś takiego - mówi. - Nie mamy jednak żadnych narzędzi karania.
Jeżeli budynek jest indywidualnie wpisany do rejestru zabytków, to może zgłosić do prokuratury podejrzenie popełnienia przestępstwa. Z doświadczenia jednak wie, że w ciągu siedmiu dni dostanie decyzję o umorzenie w związku niską szkodliwością czynu. Z kolei jeżeli kamienica nie jest wpisana do rejestru, można zgłosić fakt samowoli budowlanej i wtedy Cebo, Smużny i Pochyła dostaną co najwyżej mandat.
O Tomaszu Cebo i Dominiku Smużnym było głośno niemal dokładnie rok temu. Senator Ligi Polskich Rodzin doniósł na nich do prokuratury, że podczas swojego performance w Złotowie obrazili uczucia religijne. - Szok i kontrowersja towarzyszą sztuce od zawsze - mówił niedawno jeden z nich w wywiadzie dla serwisu kulturalnytorun.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?