Kowal intensywnie przygotowuje się do obchodów siedemsetnej rocznicy urodzin Kazimierza Wielkiego.
Do współpracy zostało zaproszonych 70 polskich miast i miasteczek założonych przed wiekami przez króla, który - jak wszystkim wiadomo - zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną.
Kazimierz Wielki urodził się w Kowalu, tak przynajmniej twierdzi Jan Długosz w swoich kronikach. - Nie ma powodów, żeby powątpiewać w prawdziwość tej informacji - uważa Eugeniusz Gołembiewski, burmistrz Kowala. - My jesteśmy dumni z tego faktu, który przecież dodaje miastu splendoru.
<!** reklama>W 2010 roku minie 700 lat od dnia narodzin króla. Na tę okazję miasto - które zawdzięcza królowi Kazimierzowi lokację na prawie magdeburskim, hektary podarowanych borów oraz wybudowanie kościoła - postanowiło wystawić wielkiemu rodakowi pomnik, który stanie w nowo utworzonym parku jego imienia.
W parku stanie pomnik
- Przeznaczyliśmy na ten cel 60-arowy teren, przekazany miastu przez parafię, położony po przeciwległej stronie kościoła - mówi burmistrz. - Chcemy wykorzystać do tego środki z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. W sprawie pomnika przeprowadziliśmy konsultacje ze społeczeństwem, wysyłając ponad 1000 listów do mieszkańców naszego miasta z prośbą o uwagi. Odzew jest bardzo pozytywny. W maju zostanie powołany komitet, który zajmie się szczegółami budowy pomnika.
Szczególną inicjatywą Kowala, związaną z rocznicą, jest propozycja powołania Stowarzyszenia Miast Kazimierza Wielkiego. Burmistrz Eugeniusz Gołembiewski zaproponował 70 miastom, które król założył bądź rozbudował, wspólne zorganizowanie obchodów rocznicowych. - Czujemy się kustoszami pamięci o królu Kazimierzu, stąd nasza propozycja - argumentuje burmistrz. - Z wieloma przedstawicielami miast rozmawiałem telefonicznie, są bardzo przychylni tej inicjatywie. Na 29 kwietnia br. zapowiedziano w Kowalu zjazd, na którym powołane zostanie stowarzyszenie.
Prezydent jak król
W projekty rocznicowe władze miasta planują zaangażować ponadto Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prowadzone są też w tej sprawie rozmowy z biurem Lecha Wałęsy, którego udział w przedsięwzięciu, zdaniem burmistrza, byłby bardzo znamienny. - Pewne analogie nasuwają się bowiem nieodparcie - mówi Eugeniusz Gołembiewski. - Tak jak król Kazimierz Wielki wprowadził Polskę do Europy w XIV wieku, tak prezydent Lech Wałęsa zrobił to kilkaset lat później.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?