Jak kruche jest życie dziecka z tak poważną wadą serca jaką jest HLHS po raz kolejny boleśnie przekonali się najbliżsi 10-miesięcznego Kuby Barszczewicza z Torunia.
Pod koniec lutego chłopczyk trafił do kliniki uniwersyteckiej w Munster w Niemczech, gdzie w maju 2018 roku się urodził, a potem przeszedł dwie ratujące życie operacje. W przyszłości czeka go jeszcze trzeci tak samo skomplikowany zabieg na otwartym sercu.
Zobacz także: Najdroższe inwestycje w Toruniu
TOP 10 Najdroższych inwestycji w Toruniu. Ile kosztowały?
W szpitalu okazało się, że stan chłopca jest znacznie poważniejszy niż pierwotnie przypuszczano.
- Na skutek przebytych infekcji prawa komora, ta jedyna jaką Kubuś posiada, zaczęła bardzo źle się kurczyć Synek miał podawane różne leki dożylne i doustne. Przez długi czas otrzymywał duże dawki tlenu, a także miał przetaczaną krew. Dwa tygodnie temu przeszedł inwazyjny zabieg cewnikowania serca. Przestał również jeść mleko z butelki i konieczne było założenie sondy dożołądkowej - opowiadają Barbara i Mariusz Barszczewiczowie, rodzice chłopca.
Po ciężkich tygodniach przeżytych w lutym i marcu, rodzina ma wreszcie widoki ma powrót do względnej normalności. Stan Kuby się poprawił na tyle, że jest szansa na wypis ze szpitala i powrót do domu w Toruniu.
- Musimy jeszcze bardziej uważać na Kubusia. Jego serduszko potrzebuje więcej czasu, aby w pełni się zregenerować. Mamy nadzieję, że w domowym zaciszu Kuba ponownie zacznie jeść z butelki, a kurczliwość jego serca będzie się systematycznie poprawiać. Bardzo się cieszymy, że dalsze leczenie będzie możliwe już w domu - dodają rodzice.
Zobacz również:
Kolejka gondolowa w Toruniu. Gdzie będą jej stacje? Znamy szczegóły
Po tych trudnych chwilach Barszczewiczowie znów muszą myśleć o pieniądzach. Nieprzewidziany i dość długi pobyt w Niemczech to spory wydatek.
- Czekamy na ostateczne rozliczenie kosztów naszego pobytu w klinice, ale już wiemy, że konieczne będzie wykorzystanie prawie wszystkich środków dotychczas zgromadzonych w fundacji na jego leczenie i rehabilitację. Dlatego, jeżeli jeszcze nie wypełniliście swojego zeznania podatkowego, prosimy o przekazanie 1 proc. na dalsze leczenie Kubusia - apelują Barszczewiczowie.
W zeznaniu podatkowym należy wpisać numer KRS: 0000290273 oraz cel szczegółowy: Kuba Barszczewicz. Można też dokonywać darowizn na konto chłopca prowadzone przez Fundację Cor Infantis na rzecz dzieci z wadami serca, nr rachunku: 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150, tytuł płatności: Kuba Barszczewicz.
Zobacz również:

Śpimy krócej i coraz gorzej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?