Mamy modę na galerie

Drobny handel podupada w milczeniu, a inwestorzy przygotowują się do budowy kolejnych galerii handlowych. Tak od kilku lat wygląda Grudziądz.

<!** Image 2 align=right alt="Image 186401" sub="Jest gdzie chodzić na zakupy! Inforgrafika: Milena Wojtkowiak">Gdy za prezydentury Andrzeja Wiśniewskiego planowano budowę Galerii Grudziądzkiej (wtedy jeszcze nazywała się Galeria Kujawska), lokalni handlowcy nie pozostawili suchej nitki na radnych, którzy umożliwili powstanie mieszczącego się tam hipermarketu Carrefour. Twarze członków Rady Miejskiej pojawiły się wówczas na afiszach w oknach wystawowych sklepów i na straganach. Przy ich zdjęciach widniały takie hasła, jak: „Oni oszukali wyborców”, „Stracili nasze zaufanie” i „Tych radnych nie obsługujemy”.

Teraz, gdy w Grudziądzu jest już ponad 20 marketów, a w planach jest kilka galerii, kolejne decyzje władz miasta przechodzą już bez większego echa. - Wielu z nas zwyczajnie nie ma już siły reagować. Jesteśmy zmęczeni i podłamani tym wszystkim - tłumaczyła w ubiegłym roku Daniela Senkbeil, prezes Izby Handlowej w Grudziądzu.

Powody do radości

W najbliższą środę, punktualnie w samo południe, otwarta zostanie galeria Alfa z ponad 70 sklepami i pięciosalowym kinem. - Już nie mogę się doczekać - nie ukrywa młoda dziewczyna, którą spotkaliśmy w pobliżu galerii. - Najbardziej cieszy mnie, że będziemy mieli wreszcie w Grudziądzu kino z prawdziwego zdarzenia, sklepy sieci odzieżowych, których do tej pory u nas nie było, a także KFC.

Tymczasem, jak ustaliły „Nowości”, w planach są obecnie aż cztery kolejne galerie. Budowa jednej z nich - na terenie dawnego browaru - może zacząć się jeszcze w tym roku. - Projekt galerii uległ pewnym zmianom, ale nadal chcemy nawiązywać do minibrowaru restauracyjnego, o którym mówiliśmy kilka lat temu - informuje Jacek Matuszczyk, prokurent spółki Browary Grudziądz. - Czekamy na ostateczne uzgodnienia z konserwatorem zabytków. Jeśli otrzymamy zezwolenie na budowę, powinniśmy przystąpić do prac latem.

Plany budowy są aktualne

Na tym nie koniec, bo spółka Rank Progress - właściciel terenu przy ulicy Konarskiego, w bliskim sąsiedztwie Galerii Grudziądzkiej i marketu Praktiker - zapowiedziała, że postawi park handlowy z kilkoma dużymi sklepami.

<!** reklama>- Plany budowy galerii handlowej są aktualne. Spółka Rank Progress chce rozpocząć inwestycję w Grudziądzu jeszcze w tym roku, a o jej szczegółach poinformujemy wkrótce - zapowiada Dominika Malik z agencji zajmującej się PR spółki.

W przyszłym roku powinna rozpocząć się budowa galerii na terenie dawnych Zakładów Mięsnych. Do grudnia ma zakończyć się porządkowanie terenu. Wtedy też ma być gotowy nowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tej nieruchomości. Przepisy umożliwią właścicielowi - spółce Kletzmaier Polska - zbudowanie tam m.in. obiektu handlowego, którego sklepy będą mogły mieć powierzchnię ponad 2 tysięcy metrów kw. Czwarta galeria ma powstać między ulicami Wybickiego, Solną i Podgórną. W ubiegłym roku radni przyjęli zapisy umożliwiające rozbudowę domu handlowego „Orzeł”, budowę podziemnego parkingu dwupoziomowego oraz hotelu i stworzenie galerii handlowej. Skąd tak duże zainteresowanie Grudziądzem?

Jak mówią nieoficjalnie inwestorzy, nasze miasto ma spory potencjał wynikający z położenia. Przypominają, że na zakupy przyjeżdżają tu mieszkańcy Wąbrzeźna, Chełmna, Świecia i wielu innych miejscowości, bo mają tu bliżej niż do innych, większych miast.

Zdaniem opozycji

• "W Grudziądzu bardziej potrzeba zakładów pracy. Tym bardziej niepokojące jest nagromadzenie galerii w centrum, gdzie winno się utrzymywać strefę przyjazną dla małego i średniego handlu. Miasto powinno stworzyć drobnym handlowcom warunki umożliwiające uczciwe konkurowanie z potentatami. Obniżyć im opłaty i zmodernizować targowisko".

radny Krzysztof Kosiński
z Ruchu dla Grudziądza