O sprawie informowaliśmy wczoraj w wydaniu internetowym naszej gazety (kliknij)
- Pozostała na ulicy, gdy zapaliło się zielone światło dla samochodów - precyzuje Jarosław Paralusz, rzecznik Straży miejskiej w Toruniu.
Dziewcyzna dostała 50 złotych, a więc najniższą stosowaną karę (widełki to 20-500 zł, ale mniej niż 50 zł się nie stosuje). Na pouczeniu się nie skończyło, bo jak określił to rzecznik "taką decyzję podjęli funkcjonariusze".
Studentka musiała mocno dyskutować z funkcjonariuszami. Paralusz przyznaje też.
- W swojej 16 - letniej karierze podobnego przypadku nie pamiętam - mówi. Strażnicy zapowiadają kolejne mandaty za podobne zachowanie. Więcej o sprawie, czytaj jutro w "Nowościach".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?