Mapa powstała kilka lat temu. Nie służy do zgłaszania policji potrzeby pilnej interwencji. W tego typu przypadkach należy korzystać z numerów alarmowych 112, 997. Celem funkcjonowania mapy jest natomiast zwrócenie uwagi na niepożądane lub uciążliwe zjawiska, które w danym miejscu się powtarzają.
Informacje magazynowe w tej mapie pochodzą z trzech źródeł. Z tych gromadzonych w policyjnych systemach informatycznych, Z tych, które pojawiają się w czasie debat dotyczących bezpieczeństwa i bezpośrednich kontaktów dzielnicowych z obywatelami lub lokalnymi instytucjami. Trzeci kanał to sygnały od obywateli pozyskiwane z wykorzystaniem platformy wymiany informacji.
POLECAMY
Mapy zagrożeń należy traktować również jako istotny element procesu zarządzania bezpieczeństwem realizowanym wspólnie z mieszkańcami. Sygnały, które do niej trafiają, mogą też służyć optymalnemu wykorzystaniu policjantów. Mogą wpływać na zmiany priorytetów dotyczących miejsc patrolowania i tego, gdzie mogą być przenoszone komisariaty lub gdzie mają powstawać nowe.
Informacje o uciążliwych zagrożeniach może przekazać każdy zupełnie anonimowo.
- Mieszkańcy powiatu toruńskiego od początku 2019 roku 603 razy za pomocą aplikacji Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa informowali policję o takich zagrożeniach. Spośród 25 kategorii zagrożeń największą bolączką mieszkańców okazały się problemy dotyczące nieprawidłowego parkowania - 182 zagrożenia, przekraczania dozwolonej prędkości – 118 zagrożeń i spożywanie alkoholu w miejscu niedozwolonym – 92 zagrożenia – mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji. - Zapraszamy do przemyślanego korzystania z tego narzędzia, bo każdy wpis powoduje dostosowane do zagrożenia reakcje policji.
POLECAMY
Na mapę trafiła na przykład informacja o częstych włamaniach do altanek na terenie jednego z toruńskich kompleksów ogródków działkowych. Dzielnicowy nawiązał kontakt z jego zarządcami i doprowadzono do założenia tam monitoringu i poprawienia oświetlenia. Kradzieże i włamania się skończyły. Innym przykładem rozwiązania problemów dzięki zgłoszeniu na mapę były informacje, że na jednej z dróg w okolicach Torunia często dochodzi do przebijania samochodowych opon. Policjanci zareagowali i ustali, że w metalowe elementy doprowadzające do uszkodzenia ogumienia były wyrzucane na drogę specjalnie przez osobę, której przeszkadzał ruch samochodów.
Czytaj też:
Upały w Polsce. Do kiedy potrwają?
Gwałty w Toruniu. Sprawcy na wolności
Te psy szukają domu
Tak zmienił się Toruń. Pamiętasz te miejsca? QUIZ
Zobacz też: Baza żołnierzy amerykańskich w Toruniu
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?