Marszałek wchodzi do walki o bezpłatną obwodnicę Torunia

- Konieczna jest przebudowa węzła Czerniewice w taki sposób, aby możliwe było powiązanie układów autostrady A1, drogi ekspresowej S10 oraz drogi krajowej nr 91 - pisze m.in. marszałek.
[break]
Nawiązuje w ten sposób do sytuacji, z którą Toruń ma problem od ponad miesiąca, gdy wraz z otwarciem odcinka A1 od miasta na południe zniknęły tymczasowe połączenia autostrady z DK 91 w Czerniewicach. Nie ma więc bezpośredniego dostępu do autostrady. Pozostaje nadkładanie drogi do węzłów Lubicz, Nieszawka i Ciechocinek. Połączenia A1 z DK 91 w Czerniewicach nie przewidywał projekt z końca lat 90. XX wieku.
- To jest kuriozalna sytuacja - podkreśla marszałek.
Przypomnijmy, że pomysł na rozwiązanie problemu ma prezydent Michał Zaleski. Postuluje, by przy okazji rozbudowy trasy S10 - zwłaszcza znajdującego się na południe od Torunia odcinka tak zwanej poligonówki - rozbudować też węzeł w Czerniewicach. Odchodziłby od niego łącznik do ulicy Łódzkiej w Toruniu, którą biegnie DK 91. Do tej koncepcji nawiązuje marszałek Całbecki. Podkreśla, że na rozbudowie węzła w Czerniewicach zyskałaby też Bydgoszcz - w postaci dogodniejszego dostępu do autostrady.
Marszałek obawia się jednak, że sprawa może utknąć przez konflikty wokół wariantów rozbudowy S10.

- Wskazane byłoby zrealizowanie tego przedsięwzięcia w etapach, przy czym za najważniejszy, który powinien zostać wykonany w pierwszej kolejności, należy uznać odcinek pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem (od węzła Pawłówek do węzła Czerniewice) - zaznacza marszałek.
Wskazuje również, że 200-tysięczny Toruń jest jedynym miastem, które nie posiada bezpłatnej obwodnicy.
- Spowodowane jest to skomplikowanym systemem poboru opłat za przejazd autostradami, który wymaga rekonstrukcji w skali całego kraju. Potrzebny jest spójny i czytelny system poboru opłat, ujednolicony dla wszystkich odcinków autostrad w kraju. Nadmieniam, że Wrocław, Poznań i Aglomeracja Śląska mają bezpłatne obwodnice.
Zdaniem Piotra Całbeckiego konieczna jest też zmiana nazw węzłów autostradowych - Lubicza na Toruń Wschód i Czerniewic na Toruń Południe.
O tym wszystkim chce rozmawiać z wicepremier Elżbietą Bieńkowską i prosi o wyznaczenie terminu spotkania.

OPINIA
Sytuacja po oddaniu do użytku autostrady A1 na odcinku od Czerniewic na południe wymaga zdecydowanego wprowadzenia rozwiązań oczekiwanych przez mieszkańców Torunia. W tym zakresie składałem wielokrotnie wnioski i propozycje do instytucji centralnych i regionalnych odpowiedzialnych za autostradę. Z uznaniem przyjmuję wsparcie ze strony Pana Marszałka potwierdzające, że są to słuszne zabiegi. Dostęp do autostrady przez mieszkańców Torunia powinien być równie łatwy jak w innych miastach. Choćby dlatego musi nastąpić zmiana decyzji o płatnej obwodnicy autostradowej Torunia. Za przejazd obwodnicami nie płacą Wrocław, Warszawa, Poznań i inne miasta. Ponadto dojazd z autostrady nie może opierać się na tylko jednym węźle, niezbędne jest połączenie kolejnym w Czerniewicach. Natomiast czas także, aby nazwy węzłów ustalone zostały jak wszystkich innych węzłów w Polsce, czyli w związku z nazwą sąsiedniego miasta, w tym przypadku Torunia.
prezydent Torunia Michał Zaleski