- To skandal! W grudniu dostaliśmy pismo od marszałka, wzywające do zwrotu pieniędzy - skarżą się szefowie placówek zdrowia, podległych samorządowi województwa.
O co chodzi? O grube dziesiątki tysięcy złotych, które w ramach jubileuszówek wypłacili sobie dyrektorzy. Niektórzy, jak Waldemar Szczepański, dyrektor świeckiego psychiatryka, i Bronisław Dzięgielewski, szef szpitala we Włocławku - na mocy prawomocnych wyroków sądowych.
- Ponieważ pan marszałek odmawiał mi prawa do takiej nagrody, zwróciłem się do sądu w Świeciu. Pieniądze szpital wypłacił mi dopiero po wyroku, który zapadł we wrześniu 2010 roku - mówi Waldemar Szczepański.
Nagrodę wypłaciła sobie też np. Ewa Skonieczna, dziś była już dyrektor WOLP w Toruniu. Odebrała 21,6 tys. zł i stało się to formalnym powodem wręczenia jej zwolnienia dyscyplinarnego. Jubileuszówki zainkasowali też, jak wynika z naszych informacji, szefowie włocławskiego i bydgoskiego pogotowia ratunkowego oraz bydgoskich: szpitala dziecięcego, przychodni dermatologicznej, przychodni gruźlicy i chorób płuc, WOLP i szpitala obserwacyjno- -zakaźnego.
<!** reklama>
Na czym się opierali? Na Ustawie o zakładach opieki zdrowotnej lub Ustawie o działalności leczniczej, która zastąpiła ją w ub.r. Obie dają prawo pracownikom SP ZOZ-ów do jubileuszówek w wysokości 75 proc. pensji po 20 latach pracy, 100 proc. po 25 latach i tak dalej, aż do 300 proc. po 40 latach.
- Marszałek natomiast uznał, że jako dyrektorów obowiązuje nas tzw. ustawa kominowa i że do nagród prawa nie mamy. Jego kontrolerzy sprawdzali nas pod tym kątem dwa-trzy lata wstecz. A w grudniu dostaliśmy wezwanie do zwrotu pieniędzy - skarżą się niektórzy dyrektorzy, zastrzegając sobie anonimowość.
Sprawę nazywają skandalicznym wtrącaniem się Piotra Całbeckiego w gospodarowanie pieniędzmi, wypracowanymi przez jednostki zdrowia. Co na to marszałek? Marek Smoczyk, sekretarz województwa, odmówił nam informacji, zasłaniając się toczącymi się sprawami sądowymi i wewnętrznymi postępowaniami. - Dyrektorzy byli uprzedzeni, że wypłata nagród jest niezgodna z prawem - oznajmił tylko.
Wiemy, że marszałek domaga się uchylenia wyroków sądowych.
Warto wiedzieć
O jakie pieniądze spór?
- 21,6 tys. zł pobrała Ewa Skonieczna, dyr. WOLP w Toruniu.
- Inne sumy są tajemnicą. Wiadomo, że mogą wynieść od 75 do 300 proc. pensji. Dyrektorzy zarabiają średnio po ok. 12 tys. zł. Rekordzista - Waldemar Halota - 527 tys. zł rocznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?