Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Masowe groby na Glinkach. Co z osiedlem?

Szymon Spandowski
Rozmowa z prof. Wojciechem Polakiem, historykiem i jednym z inicjatorów apelu do władz Torunia o wstrzymanie inwestycji na Glinkach.

Jak Pan ocenia postępowanie władz miasta w związku z sytuacją na Glinkach i plany budowy osiedla mieszkaniowego na - jak się okazało - największym cmentarzu wojennym w Toruniu?

Ten teren powinien być uprzednio przebadany. Gdyby wcześniej zostały przeprowadzone konsultacje historyczne i archeologiczne, ich wynikiem, jestem tego pewien, byłoby odrzucenie decyzji o rozpoczęciu budowy. Tak się nie stało, teraz należy się więc zastanowić, jak z tej sytuacji wybrnąć. Do postępowania władz po tym, gdy znaleziono tam kości, trudno mieć zastrzeżenia. Inwestycja została wstrzymana, rozpoczęły się ekshumacje.

Jakie rozwiązanie tego problemu uważa Pan za najbardziej właściwe?

Przede wszystkim należy zaniechać budowy kolejnych bloków. Można je wznieść gdzieś dalej, tereny tam są rozległe. Należy jednak wcześniej teren sondażowo przebadać archeologicznie. Trzeba się będzie również zastanowić, co zrobić z obiektami, które już są w stanie surowym. Skoro już powstały, bo trudno myśleć o ich wyburzeniu. Jeżeli ktoś będzie chciał w nich mieszkać, niech mieszka, kolejne budynki jednak w tym miejscu powstać nie powinny.

**

Czytaj też: Stara żywność w sklepach**

A co z ekshumacjami i przenoszeniem szczątków pod Ełk? W sumie mogą tam przecież spoczywać kości nawet dziewięciu tysięcy osób!

To jest problem wynikający z porozumienia polsko-niemieckiego, które mówi, że kości ekshumowanych niemieckich żołnierzy powinny zostać pochowane na dokładnie określonych cmentarzach. Torunia na tej liście nie ma. Na Glinkach jednak, poza zwłokami, które da się zidentyfikować, są również takie, w przypadku których jest to niemożliwe, a także takie, o których wiadomo, że nie są szczątkami żołnierzy, ale kobiet i dzieci. Wśród kości niemieckich wojskowych mogą się więc znajdować szczątki Polaków, być może nawet żołnierzy Armii Krajowej, których przecież po wojnie zatrzymywało NKWD. Dlaczego mielibyśmy na niemieckim cmentarzu chować naszych rodaków? To jest poważny argument za tym, aby na Glinkach powstało miejsce pamięci.


Z pamięcią pod tym względem jest w Toruniu krucho. Obóz jeniecki z czasów wojny do dziś nie został upamiętniony.

A powinien. Jest co prawda pomnik na cmentarzu żołnierzy radzieckich, ale jest poświęcony tylko im. Koniecznie trzeba upamiętnić wszystkich przetrzymywanych tam ludzi. Obóz był ogromny, liczba więzionych w nim osób wielka, podobnie jak liczba tych, którzy na tym terenie w różnych okolicznościach stracili życie. Jest to bardzo ważna część historii Torunia, którą należałoby w odpowiedni sposób zaakcentować. Można to zrobić na Glinkach, przy grobie ekshumowanych właśnie ludzi. Pomnik w tym miejscu byłby także dobrym ostrzeżeniem przed totalitaryzmami i ich efektem, czyli zbrodniami, jakie tam miały miejsce, a dokonywane były najpierw przez Niemców, a później przez Rosjan.

Przeczytaj także: Komisja MZK wskazuje winnych wypadku

Symbolem wojennej tragedii i współczesnego braku poszanowania jest Fort XI. Ktoś zniszczył znajdujące się tam pozostawione przez jeńców napisy. Było o tym głośno, ale ostatecznie w zasadzie nic się nie zmieniło.

Pozornie beznadziejna sprawa, fort jest własnością prywatną i został mocno rozszabrowany i poniszczony, między innymi przez poszukiwaczy złomu. Jedynym rozwiązaniem tego problemu mógłby być wydany przez urząd konserwatorski nakaz doprowadzenia fortu do porządku i wydany przez władze miasta nakaz porządnego ogrodzenia go, gdyż to teren niebezpieczny. Może tam łatwo dojść do wypadku bawiących się dzieci. W razie niewykonania tych nakazów urzędów mogą one same podjąć pewne konieczne kroki, na przykład zbudować porządne ogrodzenie i później, w ramach pokrycia kosztów, wejść na hipotekę nieruchomości. Byłby to pierwszy krok do przywrócenia obiektu miastu i objęcia go opieką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska