Maszt stanie przy osiedlu?

Mieszkańcy z ul. Okrężnej, Sikorskiego i Zakątek walczą z operatorem telefonii komórkowej, który w sąsiedztwie osiedla planuje postawić maszt z antenami.

- Nasze listy zostają bez odpowiedzi, a pod każdym pismem, które otrzymujemy podpisuje się inna osoba - mówi Danuta Arciszewska-Smoła.

<!** reklama>Sprawa toczy się od 2006 r., kiedy Polska Telefonia Cyfrowa wystąpiła o decyzję lokalizacyjną na stację bazową sieci Era przy ul. Sikorskiego. W tym czasie burmistrz Wacław Derlicki takie wnioski rozpatrywał odmownie. W ubiegłym roku weszła w życie ustawa przepisy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych. Zdaniem ustawodawcy, tereny na cele zabudowy wielorodzinnej, rolnicze, leśne, usługowe lub produkcyjne nie kolidują z lokalizacją takich inwestycji. Mieszkańcy argumentują, że usytuowanie 52-metrowej wieży będzie naruszeniem ładu przestrzennego. - Operator miał kilka zastępczych lokalizacji, ale nie przyjął propozycji – wskazuje nasza rozmówczyni. - Na osiedlu mieszka dużo rodzin z małymi dziećmi. Jak można je narażać na napromieniowanie?

W swojej walce jest tym bardziej zdeterminowana, że przechodziła chorobę nowotworową i uważa, że antena pogorszy jej stan zdrowia.

- Z każdym pismem człowiek tylko bardziej się denerwuje. Ostatnio w kolejnym postanowieniu Samorządowego Kolegium Odwoławczego okazało się, że na maszcie operator zamierza umieścić aż sześć anten - mówi pani Danuta.

Obecnie sprawa rozbija się o oddziaływanie na środowisko i szczególnie chroniony obszar Natura 2000. Brodnica znajduje się częściowo w strefie ochrony siedlisk ptaków. Postępowanie toczy się w kolejnych instancjach, tymczasem dobre wieści płyną z zupełnie innej strony. Przedsiębiorstwo, które przy ul. Sikorskiego miało udostępnić plac pod budowę masztu, chce rozwiązać umowę. - W związku z protestami mieszkańców i ich obwieszczeniami, 17 listopada skierowaliśmy pismo do PTC z prośbą o rozwiązanie umowy - dowiedzieliśmy się w firmie.