Założenie własnego konta na dowolnym portalu randkowym trwa niecałe 10 minut. Nie trzeba podawać ani imienia, ani nazwiska.
– Chcę się zakochać. I to od zaraz. Wiem, że to niełatwe, ale nie chcę rezygnować z tego zamiaru. Szukam ciekawego mężczyzny, który ma swoją pasję, który w zimowe wieczory, przy blasku kominka zagra w scrabble do późna – napisała 36-letnia torunianka. – Kiczowate? Nie szkodzi, tak właśnie chcę. PS. Żeby nie było niedomówień... jestem pyzą.
<!** reklama left>Oprócz autorek i autorów podobnych wynurzeń można spotkać osoby, które desperacko pragną znaleźć swoją drugą połówkę. Za wszelką cenę. Niektóre z ich opisów mogą budzić trwogę.
– Połamane kwiaty żyją samotnie... to już jest koniec.... Zabite anioły śpią wiecznym snem. Nigdy już nie wstaną, by od zła chronić cię. Zabite anioły śpią wiecznym snem .... Gdy ziemia płacze Słońce twarz zakrywa... – czytamy na stronie jednej z uczestniczek wirtualnych randek.
Większość ma jednak ściśle sprecyzowane oczekiwania. 22-letnia mieszkanka Torunia poszukuje... bruneta z kilkudniowym zarostem, dużym psem, piwem w lodówce i kolekcją dobrych filmów. 23-letniej mieszkance Grudziądza nie chciało się bawić w długie literackie opisy. Wszystko zawarła w trzech słowach „Nie jestem samowystarczalna”.
Losy internetowych kochanków przedstawił w swojej książce „Samotność w sieci” Janusz L. Wiśniewski. „Nowościom” wyznał, że osobiście nigdy nie poszukiwał miłości w ten sposób. Podobnie jak odwiedzające portale randkowe osoby, starał się jednak stworzyć portret mężczyzny, którego kobiety znają ze swoich snów.
– W Internecie nie ma syndromu spotkania w barze. Z każdym bez względu na wygląd można pogadać – twierdzi pisarz. – Głównego bohatera stworzyłem pod siebie. Wydawało mi się, że gdy go opiszę, to może się nim stanę. Facetem dobrym wrażliwym, czułym i wsłuchującym się w kobiety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?