Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto ma oddać 2,5 mln zł dotacji. Toruńscy urzędnicy nie czują się odpowiedzialni

Małgorzata Oberlan
Docieplony, dzięki kontrowersyjnej dotacji, został między innymi budynek Zespołu Szkół 31 przy ulicy Dziewulskiego
Docieplony, dzięki kontrowersyjnej dotacji, został między innymi budynek Zespołu Szkół 31 przy ulicy Dziewulskiego Sławomir Kowalski
Norweski Mechanizm Finansowy domaga się od miasta zwrotu ok. 2,5 mln zł przyznanych na docieplenie szkół. Kto odpowiada za cienki styropian i za mało szczelne okna? Toruński magistrat wskazuje na... projektanta z Ostrowca!

[break]
„Kto konkretnie zdecydował o użyciu materiałów, budzących zastrzeżenia NMF, czyli zbyt cienkiego styropianu i zbyt mało szczelnych okien?” - zapytaliśmy Urząd Miasta.

- Rozwiązania przyjęto zgodnie z projektem wykonawczym i odpowiada za nie projektant: „Pracowania Audytorska Jacek Stępień” z Ostrowca Świętokrzyskiego - twierdzi Sylwia Derengowska z zespołu prasowego urzędu.

Jak to było od początku

W 2014 roku Norweski Mechanizm Finansowy przyznał miastu 2,35 miliona złotych dotacji na docieplenie trzech szkół: ZS nr 24 przy ul. Ogrodowej, ZS nr 31 przy ul. Dziewulskiego 41b oraz ZS nr 6 przy ul. Dziewulskiego 41c.

- Przetargi na termomodernizację tych placówek przygotowały Wydział Inwestycji i Remontów oraz Wydział Prawny Urzędu Miasta Torunia - wyjaśnia Sylwia Derengowska.

Projektant zaproponował materiały o innych parametrach, dostosowując je do faktycznych potrzeb. - Sylwia Derengowska, UMT

Dodajmy, że to WIiR, którego dyrektorem jest Marcin Maksim, nadzorował także prace. Przetargi rozstrzygnięto jesienią 2014 r. Dociepleniem ZS 24 zajęła się firma „Koga” Adama Sali z Grudziądza (2.689.449 zł brutto), ZS nr 31 - „Budmont” Jarosława Zielińskiego z Włocławka (2.485.507 zł brutto), a ZS nr 6 - „Obiekt” Gabrieli Sali z Grudziądza (1.479.916 zł brutto).

Prace przebiegały sprawnie. „Nowości” były ciekawe, czy to może któryś z wykonawców zastosował cieńsze styropiany i mniej szczelne okna od oczekiwanych przez NMF. Urząd zapewnia, że nie - firmy wykonały wszystko zgodnie z ustaleniami.

Tylko projektant

„Kto konkretnie zdecydował o użyciu materiałów, budzących zastrzeżenia Norweskiego Mechanizmu Finansowego, czyli zbyt cienkiego styropianu i zbyt mało szczelnych okien?” - zapytaliśmy.

- Rozwiązania przyjęto zgodnie z projektem wykonawczym i odpowiada za nie projektant - odpowiada Sylwia Derengowska.

„Kto z urzędników (konkretnie) odpowiada za użycie wymienionych materiałów?” - drążyliśmy temat.

- Rozwiązania techniczne przyjęto na podstawie projektu wykonawczego i odpowiada za nie projektant - odpowiada Sylwia Derengowska.

„Czy przy odbiorze prac były jakiekolwiek wątpliwości dotyczące użytych materiałów?”- pytaliśmy dalej.

- Zadania wykonano zgodnie z opisem przedmiotu zamówienia i odebrano - odpowiada Derengowska.

„Nowości” próbowały skontaktować się z owym wielokrotnie wspominanym projektantem, czyli Pracownią Audytorską Jacka Stępnia z Ostrowca Świętokrzyskiego. Niestety, telefon podany wielokrotnie na dostępnych wizytówkach w internecie 41 265 24 -64 odpowiada już tylko głosem „Przepraszamy, nie ma takiego numeru”.

Miasto: mamy rację!

Norweski Mechanizm Finansowy wezwał już miasto do zwrotu dotacji wraz odsetkami (razem 2,5 miliona złotych). Stało się to pod koniec kwietnia. Miasto tłumaczy, że po podpisaniu umowy o dofinansowanie zrobiło audyt, pokazujący, że budynki są w lepszym stanie niż się spodziewano. Dzięki temu można było zaoszczędzić zakładaną ilość ciepła przy mniejszych wydatkach.

- Osiągnięcia były nawet lepsze niż założenia - twierdzi skarbnik Flisykowska-Kacprowicz.

Sylwia Derengowska dodaje, że sam wniosek o dofinansowanie został przygotowany w oparciu o audyt energetyczny, zlecony w 2013 roku. Wyniki tego wskazywały, że szkoły są w złym stanie technicznym.

- Stąd we wniosku wskazano na konieczność użycia grubszego styropianu i okien o mniejszej przepuszczalności ciepła, w celu osiągnięcia odpowiedniego poziomu zużycia energii cieplnej. Dokumentacja techniczna została opracowana później. Podczas sporządzania dokumentacji projektant zaproponował materiały o innych parametrach, dostosowując je do faktycznych potrzeb, wynikających z faktycznego stanu technicznego obiektów - wyjaśnia urzędniczka.

Jaki będzie finał tej sprawy? Urząd Miasta Torunia twardo zapowiada, że o pieniądze walczyć będzie w sądzie. Zresztą, nie pierwszy raz.

Bez błędów, ale kasa do zwrotu...

Urząd Miasta Torunia tłumaczy: Wykonawcy inwestycji zrealizowali termomodernizację zgodnie z przekazaną im dokumentacją, to jest z użyciem materiałów o parametrach wskazanych w dokumentacji. Nie było zatem błędów projektowych czy wykonawczych. Audyt powykonawczy (energetyczny i ekologiczny) wykazał, że po zrealizowaniu inwestycji obiekty osiągają poziom zużycia energii wskazany we wniosku o dofinansowanie. Cel ekologiczny, wskazany w umowie z Norweskim Mechanizmem Finansowym, został zatem zrealizowany”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska