[break]
„Kto konkretnie zdecydował o użyciu materiałów, budzących zastrzeżenia NMF, czyli zbyt cienkiego styropianu i zbyt mało szczelnych okien?” - zapytaliśmy Urząd Miasta.
- Rozwiązania przyjęto zgodnie z projektem wykonawczym i odpowiada za nie projektant: „Pracowania Audytorska Jacek Stępień” z Ostrowca Świętokrzyskiego - twierdzi Sylwia Derengowska z zespołu prasowego urzędu.
Jak to było od początku
W 2014 roku Norweski Mechanizm Finansowy przyznał miastu 2,35 miliona złotych dotacji na docieplenie trzech szkół: ZS nr 24 przy ul. Ogrodowej, ZS nr 31 przy ul. Dziewulskiego 41b oraz ZS nr 6 przy ul. Dziewulskiego 41c.
- Przetargi na termomodernizację tych placówek przygotowały Wydział Inwestycji i Remontów oraz Wydział Prawny Urzędu Miasta Torunia - wyjaśnia Sylwia Derengowska.
Projektant zaproponował materiały o innych parametrach, dostosowując je do faktycznych potrzeb. - Sylwia Derengowska, UMT
Dodajmy, że to WIiR, którego dyrektorem jest Marcin Maksim, nadzorował także prace. Przetargi rozstrzygnięto jesienią 2014 r. Dociepleniem ZS 24 zajęła się firma „Koga” Adama Sali z Grudziądza (2.689.449 zł brutto), ZS nr 31 - „Budmont” Jarosława Zielińskiego z Włocławka (2.485.507 zł brutto), a ZS nr 6 - „Obiekt” Gabrieli Sali z Grudziądza (1.479.916 zł brutto).
Prace przebiegały sprawnie. „Nowości” były ciekawe, czy to może któryś z wykonawców zastosował cieńsze styropiany i mniej szczelne okna od oczekiwanych przez NMF. Urząd zapewnia, że nie - firmy wykonały wszystko zgodnie z ustaleniami.
Tylko projektant
„Kto konkretnie zdecydował o użyciu materiałów, budzących zastrzeżenia Norweskiego Mechanizmu Finansowego, czyli zbyt cienkiego styropianu i zbyt mało szczelnych okien?” - zapytaliśmy.
- Rozwiązania przyjęto zgodnie z projektem wykonawczym i odpowiada za nie projektant - odpowiada Sylwia Derengowska.
„Kto z urzędników (konkretnie) odpowiada za użycie wymienionych materiałów?” - drążyliśmy temat.
- Rozwiązania techniczne przyjęto na podstawie projektu wykonawczego i odpowiada za nie projektant - odpowiada Sylwia Derengowska.
„Czy przy odbiorze prac były jakiekolwiek wątpliwości dotyczące użytych materiałów?”- pytaliśmy dalej.
- Zadania wykonano zgodnie z opisem przedmiotu zamówienia i odebrano - odpowiada Derengowska.
„Nowości” próbowały skontaktować się z owym wielokrotnie wspominanym projektantem, czyli Pracownią Audytorską Jacka Stępnia z Ostrowca Świętokrzyskiego. Niestety, telefon podany wielokrotnie na dostępnych wizytówkach w internecie 41 265 24 -64 odpowiada już tylko głosem „Przepraszamy, nie ma takiego numeru”.
Miasto: mamy rację!
Norweski Mechanizm Finansowy wezwał już miasto do zwrotu dotacji wraz odsetkami (razem 2,5 miliona złotych). Stało się to pod koniec kwietnia. Miasto tłumaczy, że po podpisaniu umowy o dofinansowanie zrobiło audyt, pokazujący, że budynki są w lepszym stanie niż się spodziewano. Dzięki temu można było zaoszczędzić zakładaną ilość ciepła przy mniejszych wydatkach.
- Osiągnięcia były nawet lepsze niż założenia - twierdzi skarbnik Flisykowska-Kacprowicz.
Sylwia Derengowska dodaje, że sam wniosek o dofinansowanie został przygotowany w oparciu o audyt energetyczny, zlecony w 2013 roku. Wyniki tego wskazywały, że szkoły są w złym stanie technicznym.
- Stąd we wniosku wskazano na konieczność użycia grubszego styropianu i okien o mniejszej przepuszczalności ciepła, w celu osiągnięcia odpowiedniego poziomu zużycia energii cieplnej. Dokumentacja techniczna została opracowana później. Podczas sporządzania dokumentacji projektant zaproponował materiały o innych parametrach, dostosowując je do faktycznych potrzeb, wynikających z faktycznego stanu technicznego obiektów - wyjaśnia urzędniczka.
Jaki będzie finał tej sprawy? Urząd Miasta Torunia twardo zapowiada, że o pieniądze walczyć będzie w sądzie. Zresztą, nie pierwszy raz.
Bez błędów, ale kasa do zwrotu...
Urząd Miasta Torunia tłumaczy: Wykonawcy inwestycji zrealizowali termomodernizację zgodnie z przekazaną im dokumentacją, to jest z użyciem materiałów o parametrach wskazanych w dokumentacji. Nie było zatem błędów projektowych czy wykonawczych. Audyt powykonawczy (energetyczny i ekologiczny) wykazał, że po zrealizowaniu inwestycji obiekty osiągają poziom zużycia energii wskazany we wniosku o dofinansowanie. Cel ekologiczny, wskazany w umowie z Norweskim Mechanizmem Finansowym, został zatem zrealizowany”.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?