„Nie mamy scenariusza, nie mamy reżysera, nie mamy suflera. Mamy siebie nawzajem, mamy wyobraźnię, mamy widownię. Rozbawiamy Was, rozbawiamy siebie nawzajem” - tak pisze o sobie grupa Szafofe. Można te słowa odnieść do wszystkich, zajmujących się teatrem improwizowanym, który na trzy wieczory zawładnie Dworem Artusa.'
Zobacz także: Weekend w Toruniu. Kolejne imprezy w Sugar Club za nami. Jak było? Zobaczcie galerię z ostatnich imprez [ZDJĘCIA]
Pożyczone od widzów
Festiwalowe prezentacje rozpocznie jutro o godz. 18 trójmiejska grupa Szafofe. Po niej wystąpi Teatr „PAPTAK”, który, jak zapowiada, przenosi siebie i widzów w świat trochę podobny do naszego. A początkiem spektaklu wrocławian jest spontaniczny pomysł publiczności. Potem nastąpi Wieczór Gier Improwizowanych, czyli „szybki, komediowy spektakl, w którym goście festiwalu zmierzą się z grami impro” po polsku, po angielsku i po... niezrozumiałemu.
Drugi festiwalowy wieczór, w sobotę o godz. 18, rozpoczną gospodarze - toruńska grupa Teraz. Dziewięcioosobowy zespół powstał w grudniu 2012 roku w... pewnym pubie.
Polecamy: Premier Mateusz Morawiecki z wizytą w Głogowie [wideo]
Po tak licznym gronie na scenie pojawi się Maciej Buchwald z jednej z najstarszych polskich grup improwizacyjnych - warszawskiego Klancyka. Możemy oczekiwać spotkania z różnymi ludźmi w ciele jednego człowieka.
Dziesięcioletnią historią pochwalić się może grupa AD HOC z Krakowa. Sztuki improwizacji uczyła się pod okiem instruktorów z wielu krajów. Przedstawi „Zagadkowe morderstwo”. Gościnnie wystąpią aktorki z kilku innych zespołów. Sobotni wieczór zakończy La Carpe Haute z Francji, czyli dwanaścioro przyjaciół, improwizatorów i muzyków z doświadczeniem w takich sztukach jak klasyczny teatr, klaunada, muzyka, taniec. Wystąpią z pokazem pt. „Just Play”, czerpiąc inspirację z przedmiotów... pożyczonych od publiczności.
Do gwiazd
W niedzielę jako pierwsi na scenie staną trzej aktorzy tworzący grupę Impy. Jacek Mikulski, Juliusz Roszczyk i Jerzyk Wierzbicki z Warszawy. Kolejny wykonawca, Rafał Kaczmarski z Trójmiasta to jeden z pionierów solowej improwizacji w Polsce. Kolejna propozycja, spektakl „Space Opera” zabierze gości w rejony rodem z „Gwiezdnych wojen” i „Star Treka”. Zagrają reprezentanci grup występujących na festiwalu i goście. Ze Słowenii przyjedzie ostatni wykonawca, Teatr Improwizacji „IGLU”. Słoweńcy występowali już w wielu krajach Europy i w Ameryce.
Bilety na przedstawienia są po 25 i 30 zł, karnet na trzy dni festiwalu kosztuje 65 lub 75 zł.
NowosciTorun
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?