W ostrych słowach skomentował minister sportu i turystyki Mirosław Drzewiecki incydent z udziałem wiceprezesa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki
Jerzego Sudoła ponoć znaleziono śpiącego na trawniku wioski olimpijskiej.
- Miejsce tego pana jest w rynsztoku - powiedział minister portalowi dziennik.pl.
<!** reklama>Jerzy Sudoł został usunięty z wioski olimpijskiej i odesłany wcześniej do kraju, za „naruszenie regulaminu ekipy olimpijskiej”, jak poinformowało szefostwo polskiej delegacji. Kierownictwo ekipy, rzecznik prasowy i prezes PZLA Irena Szewińska nie potwierdzili PAP przebiegu incydentu z udziałem wiceprezesa PZLA, zapowiadając, że sprawa zostanie rozpatrzona, a konsekwencje wyciągnięte po powrocie ekipy do kraju.
Irena Szewińska, pytana przez PAP, czy wieę, z jakiego powodu został wydalony z wioski jej zastępca, odpowiedziała: - Wiem, że naruszył regulamin ekipy. Nie mieszkam jednak w wiosce, więc trudno mi się odnosić do wydarzeń, które tam się dzieją.
Minister Drzewiecki w rozmowie z portalem dziennik.pl zapowiedział, że po igrzyskach w polskich związkach sportowych nastąpią gruntowne zmiany i „polecą głowy”.
- Związki będą zarządzane przez menedżerów z prawdziwego zdarzenia. Wolontariusze będą pracować na rzecz sportu, ale nie będzie tak, że we władzach będą kółka wzajemnej adoracji i kliki, które nie mają pojęcia o zarządzaniu - zapowiada Mirosław Drzewiecki w rozmowie z dziennikiem.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?