Miejska aplikacja „Posadź drzewo” skończyła rok. Jak dotąd udało się zrealizować 26 nasadzeń. Czy niektóre są wirtualne?
Temperatura dyskusji na temat zieleni w Toruniu najwyraźniej powoduje, że służby miejskie szybciej oznaczają posadzone drzewa, niż je... sadzą.
Rok temu, na początku lipca 2018 roku, pojawiła się miejska aplikacja „Posadź drzewo”. Przez ten czas torunianie zgłosili 357 propozycji nasadzeń. 146 zostało odrzuconych, trwa analiza 141.
Ostatnio pojawiło się dwadzieścia jeden nowych. Poza tym na realizację czekają 23, a 26 zostało zrealizowanych. Przynajmniej teoretycznie.
Lista posadzonych drzew nie jest długa, według niej koło mojego domu zostały posadzone dęby. Nie przypominam sobie, aby ktokolwiek sadził tam ostatnio cokolwiek - mówi Czytelniczka z ulicy Sczanieckiego.
Podobnych sygnałów dostaliśmy więcej. Według aplikacji obok piekarni przy ulicy PCK powinny zapuszczać korzenie dwie nowe lipy. Zgłoszenie zostało oznaczone jako zrealizowane w połowie ubiegłego tygodnia. Akurat wtedy, gdy aplikacją pochwalił się na Facebooku prezydent miasta. Formalnie zgłoszenie jest zrealizowane, jednak drzew nie ma.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień