Miliony dla żebraków

Urząd Marszałkowski przeznacza miliony na inwestycje sportowe. Co z tego, skoro organizatorów imprez sportowych traktuje jak... żebraków.

<!** Image 2 align=none alt="Image 169068" sub="W imprezach organizowanych przez Szkolny Związek Sportowy bierze udział od kilkudziesięciu do ponad 1500 uczniów. Największą popularnością cieszą się biegi przełajowe Fot. Nadesłane">Kujawsko-Pomorski Szkolny Związek Sportowy i Kujawsko-Pomorskie Stowarzyszenie Związków Sportowych reprezentujące 36 okręgowych związków sportowych są głównymi organizatorami lub współorganizatorami imprez sportowych na terenie województwa. Zasługi wymienionych podmiotów chwalił m.in. podczas podsumowania sportu młodzieżowego za 2010 w Centrum Olimpijskim minister sportu Adam Giersz.

Sukcesy naszej młodzieży i sportowców nie przekładają się na finansowanie wspomnianych na początku podmiotów przez samorząd województwa.

Jak poinformowała nas Małgorzata Brzykcy z Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu łączny budżet województwa wynosi 1.109.816.963 zł, w tym wydatki na sport - 43,1 mln zł (3,88 procent budżetu). W kwocie 43,1 mln zł - 40 mln stanowią inwestycje, a pozostała część to środki finansowe na granty w zakresie upowszechniania kultury fizycznej i sportu oraz stypendia sportowe. A właśnie wspomniane dwa podmioty przede wszystkim upowszechniają kulturę fizyczną w województwie.

<!** reklama>Kujawsko-Pomorski Szkolny Związek Sportowy otrzymał w tym roku 38.000 (w 2010 r. było to 60.000 zł). Dzieląc tę kwotę na 600 imprez zaplanowanych w kalendarzu dla szkół podstawowych, gimnazjów i liceów, daje to dopłatę w wysokości około 65 zł!

- Nie wiem, jak za takie skromne środki przeprowadzić imprezy skoro komplet pucharów dla trzech szkół to wydatek około 100 złotych, ryczałt sędziowski za jeden mecz to 15 do 20 zł, a jeden medal z grawertonem i tasiemką kosztuje 7 złotych - martwi się prezes Kujawsko-Pomorskiego Szkolnego Związku Sportowego, Jan Żukowski. - Dla wielu dzieci ten zdobyty na zawodach szkolnych medal jest często jedynym w życiu, który pozostaje pamiątką na lata.

Ministerstwo przyznało dofinansowanie w wysokości 150.000 zł, ale na razie są to tylko obietnice, bo do dziś minister nie podpisał stosownej umowy z Zarządem Głównym SZS.

- Będziemy musieli ograniczyć rozgrywki do minimum, albo od wrześ nia je zawiesić - kończy smutny Jan Żukowski.

Tragicznie przedstawia się sytuacja również w przypadku środków przekazanych przez Urząd Marszałkowski Kujawsko-Pomorskiemu Stowarzyszeniu Związków Sportowych. Przyznana kwota 92.000 złotych nie pokrywa zapotrzebowania okręgowych związków (w 2010 r. kwota ta wynosiła 105.000 zł). Zgodnie z porozumieniami z Ministerstwem Sportu, koszty udziału reprezentacji województwa pokrywa marszałek. W finałach trzech typów olimpiad - biegach przełajowych, sportach halowych i letnich - będzie reprezentowało nas 700 zawodników oraz około 100 trenerów i opiekunów. Gospodarzem halowej olimpiady jest województwo Podlaskie. Oznacza to ogromne wydatki, związane z pokryciem kosztów podróży (przejazd ekipy w jedną stronę to 350 km). W grach zespołowych nasi przedstawiciele biorą udział jako reprezentacja województwa od ćwierćfinałów, przez półfinały na finałach kończąc. Z przyznanych środków stowarzyszenie pokrywa wydatki na przejazdy, wyżywienie i zakwaterowanie.

Letnia olimpiada, której gospodarzem będzie Mazowieckie (średni przejazd ekipy to około 300 km) to także wysokie koszty dla stowarzyszenia. Dla przykładu reprezentacja województwa wioślarzy to około 180 zawodników i trenerów, dla których należy wynając 4 autobusy i 6-7 przyczep do transportu łodzi.

Na organizację mistrzostw województwa w 36 dyscyplinach przyznano 123.00 zł (w 2010 r. - 155.000 zł), co przekłada się po 3500 zł na każde mistrzostwa województwa. To kwota niewystarczająca.

- Nasze województwo zajmuje wysokie 7. miejsce we współzawodnictwie dzieci i młodzieży, natomiast nakłady na sport plasują nas na jednym z ostatnich miejsc w kraju obok Opolskiego i Świętokrzyskiego, których dorobek stanowi zaledwie jedną czwartą kujawsko-pomorskiego - mówi Kazimierz Drozd, prezes K-P Stowarzyszenia Związków Sportowych. - W imieniu marszałka reprezentujemy województwo, a traktuje się nas po macoszemu. Od dwóch tygodni zabiegam o spotkanie z marszałkiem Piotrem Całbeckim w jego kancelarii i za pośrednictwem rzeczniczki. Niestety, do dziś nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. To też świadczy jak traktuje się tę ważną dziedzinę życia i ludzi, których reprezentujemy.

Jako społeczny prezes nie zabiegam o pieniądze dla siebie, czy trenerów, ale dla młodzieży, której chcemy atrakcyjnie zorganizować czas, odizolować od wielu patologii, a w przyszłości wychować kolejnych wielkich mistrzów i olimpijczyków.

Urząd wyjaśnia

Cięcia finansowe związane są globalnie z faktem zmniejszenia wpływów do budżetu Samorządu Województwa z podatków o około 20 procent. Ten problem dotknął także budżet na kulturę fizyczną i sport. W konkursie nr 2/2011 „Upowszechnianie i rozwój kultury fizycznej i sportu” do rozdysponowania było 500.000 zł. Dotację na organizację imprez sportowych otrzymało 77 podmiotów. Oferty w konkursie złożyło 247 podmiotów na łączną wnioskowaną kwotę 3.874.000,00 złotych. To obrazuje skalę zjawiska i wyjaśnia, dlaczego zostały zmniejszone nakłady na zadania, których gospodarzami w imieniu marszałka są Kujawsko-Pomorski Szkolny Związek Sportowy i Kujawsko-Pomorskie Stowarzyszenie Związków Sportowych.

Dziś (24 marca) Zarząd Województwa podjął decyzję o podziale środków na szkolenie sportowe dzieci i młodzieży. Akurat tę pulę udało się zwiększyć i rozdysponowano kwotę 1.300.000,00 zł, kluby otrzymają wsparcie na podstawie punktów zdobytych w systemie sportu młodzieżowego. W tym roku stawka wynosi 120 zł za punkt i jest o 10 zł wyższa niż w roku ubiegłym. Dofinansowanie otrzymają kluby, które zdobyły w 2010 roku co najmniej 20 punktów.

Marcin Drogorób

Kierownik Biura Sportu Urzędu Marszałkowskiego
Województwa Kujawsko-Pomorskiego