Spotkanie było dość wyjątkowe, ponieważ pojawiła się na nim jedna istotna nowość: część zgromadzonych środków ma być przekazana na utrzymanie odrestaurowanych wcześniej pomników.
Bardzo mnie to ucieszyło, wiele razy o to w „Nowościach” zabiegaliśmy. Nie cieszyłem się jednak długo - kilka minut, które potrzebowałem, aby dotrzeć na najstarszy toruński cmentarz. Zabrałem się za poszukiwanie nagrobka kolejnego twórcy UMK, na którego renowację mają się zrzucić torunianie. Pomnik znalazłem, ze śladami uniwersyteckiej pamięci było już gorzej. Po prostu ich nie było.
Krążąc po cmentarzu, nasłuchałem się też historii o grasujących tam hienach - chwilę wcześniej na św. Jerzego jakaś pani miała gonić złodziejkę, która zasadziła się na porządkowany grób. Napatrzyłem się na ślady zniszczeń spowodowanych przez przez wandali. Te problemy wracają jak bumerangi.
W kółko się o tym mówi, na cmentarzu od lat jednak niewiele się zmienia, ponieważ proboszczowie trzech zawiadujących nekropolią parafii nie są w stanie porozumieć się w sprawie jej ochrony. Dostojni Duchowni! W świątyniach, którymi zawiadujecie, od lat trwają pochłaniające miliony złotych remonty. To dobrze, że zabytkowe kościoły nabierają blasku, czy tym bardziej nie powinna Was jednak razić nędza za cmentarnym płotem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?