<!** Image 3 align=none alt="Image 218197" sub="W kościele świętych Janów trwają ostatnie roboty na rusztowaniach. Na zdjęciu konserwatorka Anna Stelmaszewska-Machewska
[Fot.: Grzegorz Olkowski]">
Jedno z największych w kraju przedsięwzięć konserwatorskich właśnie dobiega końca. 5 października kilka lat prac w toruńskiej katedrze zostanie podsumowanych na sesji naukowej.
<!** reklama>
Wielki program renowacji toruńskich zabytków pochłonął ponad 40 milionów złotych, był jednym z największych tego typu przedsięwzięć w kraju. W zasadzie czas przeszły nie jest tu jeszcze usprawiedliwiony, ostatnie prace z nim związane jeszcze trwają, w kościele świętych Janów, gdzie nadal pracują konserwatorzy, powoli można już jednak odkładać narzędzia i brać się za miotły. Parafianie, jak i sama świątynia, która od lat jest jednym wielkim placem budowy, na pewno odetchną. Odetchnie również jej proboszcz, ksiądz Marek Rumiński, główny architekt renowacyjnego przedsięwzięcia. Prace realizowane w katedrze w ramach wielkiego projektu pochłonęły tu ponad osiem milionów złotych, a to przecież nie wszystko, bo jednocześnie w kościele były prowadzone roboty dofinansowywane z innych źródeł.
Kiedy już jednak w największej świątyni toruńskiej starówki znów odezwą się główne organy (ich remont powinien zakończyć się za jakiś miesiąc), towarzyszyć im będzie śpiew słowików.
- Jesienią wystąpi u nas chór Stuligrosza, zapraszam go w podzięce dla wszystkich parafian za cierpliwość podczas lat remontu - mówi ksiądz Marek Rumiński.
Będzie to jednak tylko jedna z uroczystości kończących największe prace renowacyjne w historii kościoła, a zarazem również podsumowujące cały program, który pozwolił przywrócić blask również kilku innym zabytkom ze starówki. 5 października ma się odbyć w Toruniu sesja naukowa a na niej zaplanowana jest premiera 300-stronicowej, bogato ilustrowanej książki na temat katedry w remoncie.
Spokój po zakończeniu robót pewnie nie będzie tu jednak trwał latami. Kościół świętych Janów nie przypomina już wielkiej, ciemnej i spękanej świątyni, jaką był jeszcze kilka lat temu, na swoją kolej będą tu jednak czekały m.in. krypty i posadzki.
Podobnie zresztą wyglądają te sprawy w innych staromiejskich kościołach. W świątyni jezuitów, która dzięki wielkiemu programowi zyskała chyba najwięcej (prace prowadzone w ramach tego przedsięwzięcia zostały zakończone jesienią ubiegłego roku), na zabiegi konserwatorów czeka jeszcze hełm wieży.
Swój udział w 40 milionach, jakie zostały wydane na zabytki miała także parafia świętego Jakuba. Dzięki temu zresztą nikt już chyba nie ma wątpliwości, że główna świątynia Nowego Miasta jest najpiękniejszą w Toruniu. Tutaj również prace remontowe trwają i będą trwały również po oficjalnym podsumowaniu wielkiego projektu. Środki na ich prowadzenie udało się zdobyć w ministerstwie kultury, dotacji na remont udzielił również toruński magistrat. W tej chwili z tych zastrzyków korzystają m.in. cegły zachodniej elewacji kościoła, a także XVIII-wieczna drewniana figura świętego Jakuba, która w krytycznym stanie została przewieziona znad wejścia na teren świątyni do konserwatorskiej pracowni. Drewniana rzeźba fatalnie zniosła kontakt z otaczającą ją atmosferyczną rzeczywistością.
- Po pieczołowitych zabiegach konserwatorskich trafi ona do wnętrza kościoła, a nad bramką zastąpi ją bardzo wierna kopia - mówi Mirosława Romaniszyn, miejski konserwator zabytków w Toruniu. - Oryginał zostanie ustawiony najprawdopodobniej przed przed wejściem do prezbiterium, po północnej stronie.
Ostatnie lata prac za pochodzące w dużej mierze z unijnego skarbca miliony. poprawiły również wizerunek kościoła mariackiego. Tu zresztą ostatnie prowadzone w ramach wielkiego projektu roboty, jeszcze trwają. Będą trwały także i później, niech tylko znów pojawi się szansa na dofinansowanie ze środków oferowanych przez Unię Europejską.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?