Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mimo zapłaconych rachunków Energa odcina klientów od prądu [POGOTOWIE REPORTERSKIE]

Redakcja
Pomimo płatności Energa obciąża klientów dodatkowymi kosztami
Pomimo płatności Energa obciąża klientów dodatkowymi kosztami Paweł Kędzia
Mieszkańcy podtoruńskich miejscowości rwą włosy z głów. Od kilku miesięcy próbują bezskutecznie rozwiązać problem rzekomo niezapłaconych rachunków. Przedstawiają potwierdzenia dokonanych wpłat, ale w biurach obsługi odsyłają ich na... infolinię.

[break]
Kuriozalny jest przypadek Mariana Siwczyńskiego z Górska. Nasz Czytelnik od jesieni ubiegłego roku udowadnia w firmie energetycznej, że nie ma długu.

- Już nie wiem, co robić - denerwuje się starszy mężczyzna. - Może „Nowości” mi pomogą, bo tracę nadzieję.

Długu nie ma, ale... jest

Ze względu na znane i opisywane na naszych łamach problemy ze zmianą systemu, nasz Czytelnik miał rzekomo dług. Sprawę wyjaśniał we własnym zakresie, ale ostatecznie uiścił 203,76 zł. Od tego czasu systematycznie ma doliczane do rachunku, a to odsetki albo wezwanie do zapłaty. Zrozpaczony zwrócił się o pomoc do rzecznika konsumentów.

Po wymianie korespondencji firma przyznała się do zawyżonego rachunku i faktura miała zostać skorygowana. Mimo pisemnych zapewnień ze strony Energi nasz Czytelnik nadal jest niesłusznie obciążany z tytułu rzekomego zadłużenia, o którym sama firma pisze, że „w związku z wdrożeniem nowych systemów billingowych (...) wystąpiły czasowe opóźnienia w obsłudze przyjmowanych zgłoszeń i reklamacji. W związku z powyższym (...) nie odnotowaliśmy wpłaty (...)”.

W związku z przyznaniem się firmy do błędu nasz Czytelnik sytematycznie opłaca zużycie prądu, pomijając wezwania za rzekome zadłużenie, które firma nie potrafi skorygować.

- Nie wychodzę z domu i pilnuję licznika, bo dostałem SMS z zawiadomieniem, że nastąpi to w najbliższym czasie - denerwuje się nasz rozmówca.

Odcięli prąd bez wyjaśnień

A o tym, że pomimo płatności faktycznie można zostać pozbawionym prądu, przekonał się wczoraj Jacek Kwiatkowski z podtoruńskiego Józefowa.

W gospodarstwie naszego Czytelnika w grudniu ubiegłego roku wymieniono licznik na odczytywany zdalnie. Już pierwsze wskazanie wykazało rekordowe zużycie 770 kW za 498 zł, o czym informuje stosowna faktura wystawiona w marcu.

- Wszyscy przecieraliśmy oczy ze zdumienia na taki rachunek - mówi rozgoryczony mężczyzna.

W maju przyszła jeszcze wyższa faktura, opiewająca na 744,87 zł.

- Kontaktowaliśmy się z infolinią i otrzymaliśmy informację, żeby opłacić tylko różnicę wynikającą z faktur, łącznie nieco ponad dwieście złotych i tak też zrobiliśmy - relacjonuje nasz rozmówca.

Próbowaliśmy wyjaśnić zamieszanie w biurze, ale zostaliśmy odesłani na infolinię, a tam nie można się dodzwonić. - Jacek Kwiatkowski

Na dowód przedstawia potwierdzenie zapłaty.

Niestety, wczoraj bez uprzedzenia licznik został odcięty.

- Próbowaliśmy wyjaśnić zamieszanie w biurze klienta, ale zostaliśmy odesłani z kwitkiem na infolinię, a tam nie można się dodzwonić.

Ze sprawą zwróciliśmy się do firmy Energa. Do chwili zamknięcia wydania nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska