Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minął tydzień. Żużlowcy pod nowym szyldem. Czy przyniesie szczęście? [komentarz]

Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk
Piotr Lampkowski
Minione dni upłynęły nam w oczekiwaniu na wtorkowy mecz piłkarzy o awans na mundial, zadymie w ekipie skoczków narciarskich oraz pierwszych jazdach żużlowców.

Oglądanie gry polskich piłkarzy w sparingowym meczu ze Szkotami wymagało nie lada determinacji i cierpliwości. Ta druga opłaciła się, bo w ostatniej chwili naszym zawodnikom udało się wyrównać po (wątpliwym) karnym i było 1:1. Największym poszkodowanym był trener Szwedów Janne Andersson. Jaką on ma opracować taktykę na wtorkowy mecz, skoro zobaczył to, że niczego nie zobaczył? A może to po prostu nasz szkoleniowiec Czesław Michniewicz błysnął geniuszem, by zamieszać w głowie rywala? Zobaczymy jutro późnym wieczorem. Ale fajerwerków nie spodziewam się. Szwedzi nigdy nam nie leżeli, a poza tym grają równie toporny futbol jak Polacy. Wspomniany wieczór zapowiada się ciężko.

* * *

Chyba jeszcze cięższa atmosfera zapanowała w kadrze polskich skoczków narciarskich. Doszło do tego, że zdegustowany dyrektor sportowy Adam Małysz opuścił przedwcześnie ekipę podczas kończących sezon zawodów w Planicy. Wszystko poszło o zwolnienie trenera Michala Doleżala. Nie gryźli się w język Kamil Stoch i Piotr Żyła. I tak oto doczekaliśmy się konfliktu dwóch wielkich ikon polskich skoków - Małysza i Stocha. Wystarczył jeden nieudany sezon i atmosfera siadła, by nie rzec mocniej - spadła na pysk. Tak to już jest - gdy są dobre wyniki to i atmosfera jest super. A jak się wali, to na wszystkich frontach. Co ciekawe - nie wszyscy skoczkowie tak ochoczo w mediach krytykowali działaczy Polskiego Związku Narciarskiego. Czyżby i wśród nich były jakieś różnice zdań?

* * *

Najważniejszym wydarzeniem w sporcie lokalnym było zwycięstwo koszykarzy Twardych Pierników ze Startem Lublin. Potem wprawdzie przegrali po dogrywce we Włocławku, ale ta pierwsza wygrana znacznie przybliżyła zespół do awansu do play off. Matematycznie niebezpieczeństwo wypadnięcia poza czołową ósemkę po fazie zasadniczej jeszcze istnieje, ale jest ono naprawdę znikome.

* * *

W lokalnej piłce żyjemy pasjonującą walka o utrzymanie w IV lidze Pomorzanina Toruń. Po dwóch wygranych stracił pierwsze punkty na wiosnę, remisując u siebie z Lechem Rypin. Do bezpiecznego miejsca w tabeli brakuje mu jednak już tylko trzech punktów, może więc uda osiągnąć to, co jeszcze jesienią wydawało się nierealne.

* * *

Na tory wyjechali żużlowcy. Na razie sparingowo lub ewentualnie w turniejach towarzyskich. Zasadniczo nie przywiązuję do ich wyników większej wagi, bo bywały w Toruniu lata, że im lepiej naszym szło w sparingach, tym potem gorzej w lidze. I odwrotnie. W piątek klub radośnie obwieścił, że ma tytularnego sponsora - firmę For Nature Solutions, która poprzedzi w nazwie Apatora. I bardzo dobrze, bo pieniędzy w żużlu nigdy za dużo. Współczuję jedynie kolegom z telewizji, którzy będą relacjonowali mecze "Aniołów". A już z tymi, którzy będą "obsługiwać" spotkania torunian z "zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa" łączę się w bólu podwójnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska