Wnioskiem do sądu o ukaranie zakończyło się policyjne postępowanie w sprawie chuligańskiego wybryku, który wydarzył się na ulicy Legionów w Toruniu. Piesi zostali czymś oblani z jadącego samochodu.
Przypomnijmy, że kilkanaście dni temu zgłosił się do nas Czytelnik, który opowiedział nam, że gdy szedł wieczorem z koleżanką ulicą Legionów, w pobliżu pojawił się opel z kilkoma krzyczącymi, prawdopodobnie młodymi pasażerami i ktoś z tego auta oblał ich jakimś płynem.
<!** reklama>
- Kompletnie nie wiedzieliśmy, o co chodzi. Płyn śmierdział trochę jak ocet, więc pobiegliśmy szybko do ujęcia wody w pobliżu komendy straży pożarnej i tam się przemyliśmy. Wezwałem też policję - opowiadał nam wówczas Czytelnik.
Jak twierdzi, na policyjny radiowóz czekał około pół godziny. W tym czasie opel pojawił się ponownie. I kolejny raz próbowano pieszych czymś oblać. Tym razem zdążyli jednak odskoczyć i „dostali” tylko trochę po nogach. Mężczyzna zapamiętał numer rejestracyjny samochodu, zapisał go i podał policji.
Funkcjonariusze mieli trochę kłopotów z ustaleniem, kto wówczas jechał tym samochodem, bo pojazd pożyczyła córka właściciela i dała go swojemu synowi. On z kolei jechał z kolegą. I to właśnie ten kolega miał czymś chlusnąć przez okno w przechodniów.
Zarówno kierowca opla, jak i jego pasażer stwierdzili podczas przesłuchania, że była to tylko zwykła woda mineralna - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji. - Ten, który oblewał, był przekonany, że chodnikiem idzie jego znajomy i po prostu chciał zrobić mu taki kawał. Twierdził, że musiał pomylić osoby, bo nie miał założonych szkieł kontaktowych.
Policja zakwalifikowała to zdarzenie jako wykroczenie - chodzi o zakłócenie ładu i porządku publicznego.
- Prowadzący postępowanie złożyli do sądu wniosek o ukaranie sprawcy tego czynu grzywną w wysokości 200 złotych - dodaje Wioletta Dąbrowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?