Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak odpowiada Tomaszowi Siemoniakowi. Przypomniał, co dla wojska robi PiS, a co robiło PO

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podpisał w czwartek umowę na dostawę elementów systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew. – We wrześniu pierwsza jednostka ogniowa trafi na wyposażenie Wojska Polskiego – powiedział przy podpisywaniu umowy.

Umowa dotyczy dostaw w latach 2022-2023 dwóch jednostek ogniowych, na które złożą się po trzy wyrzutnie iLauncher z pociskami CAMM produkowanymi przez brytyjski oddział europejskiej grupy MBDA, stacja radiolokacyjna Soła, urządzenia kierowania uzbrojeniem polskiej produkcji i pojazdy transportowo-załadowcze.

Z kolei w TVP Info minister Mariusz Błaszczak pytany o system Patriot przypomniał, że Polska zamówiła dwie baterie. – To cztery jednostki ogniowe. To pierwsza faza budowy tego systemu, który konsekwentnie budujemy. Dziś uzupełniamy go o kolejną warstwę, czyli warstwę krótkiego zasięgu. Patrioty to 40 km, CAMM - rakiety w systemie Narew - 25 km – wyjaśnił.

Szef MON dodał, że „w ramach wsparcia sojuszniczego w Rzeszowie są systemy Patriot, które chronią polskiego nieba”. – Jeszcze w tym roku zamówione przez nas pierwsze elementy systemu Patriot zostaną dostarczone na wyposażenie Wojska Polskiego – mówił.

Mariusz Błaszczak pytany o wpis Tomasza Siemoniaka, byłego ministra obrony narodowej za rządów PO-PSL, który napisał: "Gdyby minister Błaszczak poświęcił obronie przeciwrakietowej chociaż 1/10 czasu poświęconego konferencjom o budowie koło swojego domu szpitala za pieniądze wojska, to Wojsko Polskie miałoby cokolwiek nowego. A tak patrioty (2 baterie z 8) za rok, na Narew dopiero dziś umowa", minister Mariusz Błaszczak przyznał, że to oczywiście jest rekord świata. – W krótkim czasie zapewnimy system obrony przeciwlotniczej, przeciwrakietowej – powiedział.

– Przypomnę, choć może to niezręczne, ale to są moje osiągnięcia. 2018 rok - podpisanie umowy ws. systemu Patriot, 2019 rok - podpisanie umowy ws. rakiet Himars o zasięgu do 300 km, 2020 roku - samoloty F-35, 2021 - drony tureckie Bayraktar, które w tym roku trafią na wyposażenie Wojska Polskiego. To dzięki tym dronom Ukraińcy efektywnie zatrzymują inwazję rosyjską – mówił.

Minister obrony narodowej przyznał, że gdyby polegał na poprzedniku, który w ramach koalicji PO-PSL, który rządził w MON, to w tych czasach likwidowano jednostki wojskowe. – 1. Warszawska Dywizja Zmechanizowana im. Tadeusza Kościuszki jest najlepszym przykładem, to był rok 2011 – przypomniał. – Ponadto zlikwidowano m.in. Pułk w Suwałkach, Batalion w Siedlcach, Brygadę w Lublinie. Koalicja PO-PSL likwidowała jednostki – dodał.

Szef MON podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość powołuje do życia nowe jednostki wojskowe, wzmacnia Wojsko Polskie, wyposażamy Wojsko Polskie w nowoczesną broń. – Dlaczego to wszystko robimy? Żeby Polska była bezpieczna – podkreślił.