- Lista kąpielisk jest przez nas weryfikowana. Niemniej można założyć, że ich liczba zwiększy się do 26 - mówi Katarzyna Budnik, kierownik nadzoru higieny komunalnej w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. - Taka jest wola gmin, które chcą przekształcić tak zwane miejsca kąpielowe w pełnoprawne kąpieliska. Zatem ich standard wzrośnie.
Badanie 10 dni przed
Wola gmin to jedno, a drugie to jakość wody, która musi odpowiadać wymaganiom sanitarnym. Sanepid zbada ją 10 dni przez otwarciem kąpieliska i wyda pozwolenie lub nie. W sezonie kąpielowym będzie ją badał systematycznie.
Zobacz też: Misja Wakacje. Fałszywa miłość z internetu
Pierwsze kąpieliska zostaną otwarte 15 czerwca, inne 23 (na przykład w Borównie), a ostatnie dopiero 1 lipca.
Sytuację na kąpieliskach, czyli jakość wody, informacje o infrastrukturze oraz kwestiach organizacyjnych będzie można śledzić i sprawdzać na bieżąco na stronie internetowej: sk.gis.gov.pl.
Nowe Prawo wodne (obowiązujące od 1 stycznia 2018 roku) wprowadza duże zmiany w zakresie kąpielisk i miejsc okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli. Poza kąpieliskami mogą funkcjonować tylko miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli, na utworzenie których rada gminy wyraziła zgodę (uchwałą). Miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli mogą funkcjonować w roku kalendarzowym nie dłużej niż 30 dni.
Monitorowane i zarządzane
Wprowadzenie pojęcia „miejsca okazjonalnie wykorzystywanego do kąpieli” ma na celu likwidację „miejsc wykorzystywanych do kąpieli”, z jednoczesnym zabezpieczeniem wyjątkowych sytuacji, w których konieczne będzie zorganizowanie formy rekreacji związanej z kąpielą.
Zobacz również:
Wyjątkowość sytuacji może wynikać z potrzeby zorganizowania zawodów, obozu czy też wydarzeń kulturalnych połączonych z wypoczynkiem (kąpielą) lub prowadzeniem agroturystyki. Obejmują one sytuacje, których nie dało się przewidzieć i nie mogły podlegać długotrwałej procedurze związanej z tworzeniem kąpieliska.
Kąpieliska to obiekty spełniające wysokie standardy bezpieczeństwa, między innymi europejskie, które są mo-nitorowane w sezonie kąpielowym i odpowiednio zarządzane.
Brak ratowników
Poważnym problemem jest zmniejszająca się co roku liczba ratowników.
- Tak się dzieje, bo zarabiają za mało, albo zatrudniają się w nadmorskich kurortach, które płacą więcej i zapewniają dodatkowe profity, albo szukają innej pracy - mówi Maciej Banachowski, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Województwa Kujawsko-Pomorskiego. - Apeluję do gmin i organizatorów kąpielisk, aby zawczasu zagwarantowali w swoich budżetach wyższe niż zwykle pieniądze. W przeciwnym przypadku nie znajdą ratowników. A to oznacza tyle, że nie otworzą kąpielisk, bo nie spełnią wymogów prawnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?