W sobotę grudziądzcy kick-boxerzy trenowali pod okiem mistrza świata, Marcina Różalskiego. Pomysłodawcą imprezy był klub Kokoro Gym.
<!** Image 2 align=none alt="Image 174000" sub="Marcin Różalski (z lewej) ma w Grudziądzu wielu swoich naśladowców Fot. Karol Piernicki">Głównym autorem pomysłu zaproszenia do naszego miasta mistrza sztuk walki był instruktor w klubie Kokoro Gym, Paweł Zaremba. - Uważam, że to ciekawa sprawa i fajna rzecz dla naszych zawodników – mówi grudziądzanin. – „Różal” jest oryginalną postacią w świecie sportów walki i może nas wiele nauczyć. Poza tym to medialna postać.
Sam dla siebie trenerem
W sobotę miały miejsce dwa treningi. Jeden, do południa, odbył się w hali na osiedlu Lotnisku. Drugi miał miejsce w siedzibie grudziądzkiego klubu. Podczas seminarium mistrz świata organizacji ISKA i WKA uczył zawodników podstawowych technik, które można wykorzystywać podczas walki w ringu.
<!** reklama>- Ja sam dla siebie jestem od zawsze trenerem, ale nie uważam, że moje metody są jedyną skuteczną drogą do sukcesów – przekonuje Marcin Różalski. – Będę chciał przekazać młodym ludziom podstawowe zasady walki, które najczęściej się wykorzystuje w ringu. Najprostsze środki są zwykle najskuteczniejsze. Kto chce, będzie mógł skorzystać.
Cenne wskazówki
Jak się okazuje, to nie pierwsza taka przygoda „Różala”. Wcześniej kilkukrotnie brał udział w podobnych akcjach, między innymi w Lublinie i Włocławku. W Grudziądzu na spotkanie przybyło kilkadziesiąt osób, w tym zawodnicy spoza naszego miasta.
- Swój przyjazd zapowiedzieli sportowcy z Gdańska i Torunia – wyjaśnia Sylwia Reichel. – Seminarium jest otwarte i może tu przyjść każdy, kto trenuje, niezależnie od prezentowanego poziomu.
Różalski prowadził rozgrzewkę i prezentował ćwiczenia, które później wykonywali pozostali. Można było nauczyć się używania nóg w walkach na ringu. Wiele wskazówek było cennych i może się przydać uczestnikom spotkania w ich dalszej karierze sportowej. Wszyscy zgodnie podkreślali, że takie spotkania mają sens i są przydatne.
Marcin Różalski jest zawodowym kick-boxerem i od tej dyscypliny zaczynał swoją przygodę ze sportem. W walkach K-1 dwukrotnie sięgał po zawodowe mistrzostwo świata, federacji ISKA i WKA. Obecnie związał się definitywnie z formułą mieszanych sztuk walki MMA.
- Jestem związany kontraktem z federacją „Konfrontacja Sztuk Walki” i będę walczył w MMA dopóki będzie mi to sprawiało przyjemność – przyznaje mistrz. – Walczę, odkąd pamiętam i robię to, bo lubię. Nigdy nie trzeba było mnie zmuszać do uprawiania sportu. Dopóki zdrowie mi pozwoli, a kontuzje nie będą przeszkadzać, moje występy w ringu są pewne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?