Tak toczy się publiczna debata w Kujawsko-Pomorskiem wokół metropolii, UMK, a wcześniej wokół podziału środków z Unii.
Oczywiście nie można tworzyć tu fałszywej symetrii, bo politycy toruńscy tylko reagują, zgodnie zresztą z naszymi apelami i oczekiwaniami wyborców, na kroki podejmowane przez sąsiadów. Tak jak powinni, bronią naszej pozycji jako jednej ze stolic regionu, bez której budowanie metropolii traci sens, oraz zasady integralności i autonomii UMK.
PRZECZYTAJ:Nikomu nie wolno osłabiać regionu [BRONIMY UMK]
Sytuacja zmusiła toruńskie elity do poświęcania czasu i energii na regionalne spory, podczas gdy możemy stracić choćby tak ważną inwestycję, jak budowa drugiego stopnia wodnego na Wiśle. Kiedy my będziemy w Sejmie walczyć o uczelnię, posłowie z innych województw mogą wykorzystać ten czas na skuteczne lobbowanie. Niektórzy potrafią mnożyć i dodawać, my tylko odejmować i dzielić.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?