Młode kolarskie talenty z Europy będą ścigać się na trasach Grudziądza i okolic. Wkrótce wyścig!

Impreza organizowana przez ALKS Stal ma już swoją uznaną renomę w całym kolarskim świecie.

Nic więc dziwnego, że fani tego sportu już ostrzą sobie zęby na zaciętą, stojącą na bardzo wysokim poziomie rywalizację.

Lista startowa wyścigu kolarskiego jest pełna

Na liście startowej komplet zgłoszeń.

- Mamy trzynaście ekip polskich, dawno tyle nie było - podkreśla Jerzy Szczublewski, wiceprezes do spraw organizacyjnych ALKS Stal Grudziądz. - Będzie też pierwszy raz reprezentacja kraju. Będą więc wszyscy czołowi polscy juniorzy. No i oczywiście ekipy zagraniczne, które będą zapewne bardzo mocne. Tych drużyn mamy dwadzieścia jeden. To gwarantuje wielkie emocje i wysoki poziom sportowy.

Czytaj także: Olimpia Grudziądz ciągle zadziwia! Pokonała 3:1 Zagłębie Sosnowiec i jest na trzecim miejscu

Wśród drużyn zagranicznych nie zabraknie stałych bywalców grudziądzkiego wyścigu. Będą ekipy ze wschodu, a więc między innymi Ukraińcy, Białorusini, Rosjanie, Łotysze, ale także kolarze z zachodu, czyli Niemcy czy Holendrzy. Nie zabraknie utalentowanej młodzieży z Wielkiej Brytanii i innych państw.

W Grudziądzu może ktoś się objawić

- Na pewno będzie jedna z najlepszych ekip brytyjskich, także silni tradycyjnie będą Holendrzy i Niemcy. To znane, bardzo dobre szkoły - wylicza Adam Sieczkowski, wiceprezes do spraw sportowych w grudziądzkim klubie. - Jest możliwość dobrego ścigania. Może się też okazać, że jakiś Słowak się pokaże, jak kiedyś Peter Sagan. Lub ktokolwiek inny. Wszyscy mają szansę.

Wszystko dlatego, że w tym roku zrezygnowano z jazdy drużynowej na czas.

Zamiast tego, na początek od razu etap ze startu wspólnego po trudnym terenie z Gruty do Łasina, a peleton przejedzie przez okolice Rogóźna. Dodatkowo, za oknem wietrzna pogoda, co także może sprzyjać ciekawej walce i dużym emocjom.

- Nawet ci młodsi zawodnicy nie są bez szans - uważa Adam Sieczkowski. - Oni potrafią się ścigać. Przy dobrym układzie, bez defektu czy kraksy, przy zabraniu się w jakiś dobry odjazd, mogą zawojować klasyfikację generalną. Będą mogli się pokazać, bo sprawa jest otwarta tak naprawdę dla wszystkich. Może i dobrze, że nie będzie liderów. Liczę na dobre i ciekawe ściganie.

Kolarze rywalizować będą o premie, punkty czy koszulki. Tę żółtą otrzyma lider klasyfikacji generalnej, pomarańczową - fundowaną przez Gaz-Sytem - najlepsza drużyna.

Szeroka zapowiedź wyścigu, który startuje 30 kwietnia, w najbliższym magazynie.

Puchar Polski na trasach w Warlubiu i Świeciu nad Osą

Na trasach w Warlubiu i Świeciu nad Osą rozegrano pierwsze w tym sezonie zawody z cyklu Pucharu Polski w kolarstwie szosowym.

Pierwszego dnia zawodnicy rywalizowali w jeździe indywidualnej na czas.

Wśród juniorek młodszych szóste miejsce wywalczyła Karolina Różyńska z ALKS Stal.

Czternasty u juniorów młodszych był Radosław Lewandowski. To były najlepsze wyniki grudziądzkich kolarzy w tych grupach wiekowych. Rywalizację u chłopców zdominowali kolarze UKS Copernicus - SMS Toruń, których w pierwszej dziesiątce było sześciu.

Daria Pikulik z KS BCM Nowatex Ziemia Darłowska triumfowała w rywalizacji kobiet. Wysoką siódmą pozycję wywalczyła Nikola Różyńska, która do triumfatorki straciła 31 sekund.

Także siódmy, tyle że wśród młodzieżowców, był kolejny przedstawiciel ALKS Stal Grudziądz Bartosz Rudyk.

Tutaj najlepszy okazał się Patryk Górecki z Pogoni Mostostal Puławy.

W Świeciu nad Osą rywalizowano z kolei w wyścigach ze startu wspólnego.

Bardzo dobrze wśród młodzików pokazał się Kacper Gieryk z UKS Tandem Grudziądz, który wygrał z przewagą 25 sekund.

Piąty ogólnie był Radosław Mokrzycki, siódmy Radosław Laskowski. W kategorii juniorek młodszych najwyżej sklasyfikowaną grudziądzanką była dziewiąta Sylwia Kulczyk, z kolei u juniorów młodszych siódmy był Radosław Lewandowski.