Młodzież wspiera sportowców

Rywalizacja została zorganizowana przez Urząd Miasta dla uczniów toruńskich szkół podstawowych, gimnazjalnych oraz ponadgimnazjalnych, którzy od kilku miesięcy często pojawiali się, bądź pojawiają się nadal, na arenach sportowych i swoim dopingiem wspierają drużyny koszykarskie, siatkarskie, piłkarskie oraz hokejowe.

Bęben do wymiany

- Gdy do naszej szkoły dotarła ta informacja, dyrekcja zaproponowała mi, abym się tym zajął. Miałem jednak świadomość, że będzie to ciężki kawałek chleba. Dziś trudno zachęcić młodzież do udziału w takich konkursach - stwierdził Maciej Warot, nauczyciel w Zespole Edukacyjnym „BLOK”, którego uczniowie wiodą prym w dopingu toruńskich drużyn. - Postawiłem przed sobą to wyzwanie, mając nadzieję, że może tym razem mi się to uda.

Efekty był natychmiastowy. Uczniowie toruńskiej placówki...

- „Wkręcili” się od początku - dodaje belfer. - Udało mi się zorganizować bęben, ale podczas pierwszego meczu, na którym byliśmy obecni, był tak eksploatowany, że został uszkodzony. Niedługo później uczniowie sami zaproponowali, że przeprowadzą w szkole zbiórkę pieniędzy na kolejny bęben. Podbudowałem się tym faktem.

Nowy bęben przy wsparciu finansowym uczniów, nauczycieli, a także dyrektora placówki udało się szybko kupić, dzięki czemu młodzież mogła ponownie żywiołowym dopingiem wspierać toruńskie drużyny.

W szczytowych momentach na arenach sportowych pojawiała się ponad trzydziestoosobowa grupa uczniów Zespołu Edukacyjnego „BLOK”. Wychowankowie toruńskiej placówki upodobali sobie koszykówkę.

- W szczególności męską - dodaje Maciej Warot. - Nie ograniczyliśmy się jednak tylko do tego. Chodziliśmy także na mecze siatkarek i koszykarek. W sobotę wybieramy się natomiast na mecz piłkarzy Elany.

Nagrody dla trzech szkół

Jeszcze kilka miesięcy temu wyjścia uczniów na spotkania toruńskich sportowców były planowane z pewnym wyprzedzeniem. Teraz jednak, ze względu na rozpoczęcie zmagań w play off i zakończenie niektórych rozgrywek, obecność na trybunach organizowana jest bardziej spontanicznie.

- W pierwszym semestrze na mecze chodziła spora grupa uczniów i żywiołowo dopingowała toruńskie drużyny - mówi opiekun grupy z Zespołu Edukacyjnego „BLOK”. - Cieszę się, że młodzież zaangażowała się w tę akcję, aczkolwiek teraz frekwencja nieco spadła. Pozmieniały się też osoby. Podjęliśmy się jednak uczestnictwa w tym konkursie i zamierzamy dotrwać w dobrych humorach do końca i powalczyć o nagrody.

A jest o co walczyć, gdyż w konkursie „Kibicuj fair play”, zorganizowanym przez Urząd Miasta, pula nagród wynosi 24 tys. złotych.

- Nagrody są bardzo atrakcyjne, między innymi dlatego chcemy zwyciężyć w tym konkursie - powiedział Maciej Warot. - Od piętnastu lat, kiedy jestem nauczycielem w tej placówce, nasza szkoła nie wygrała jeszcze konkursu sportowego, bądź wpisującego się w tą tematykę. Bardzo nam zależy na tym, aby to zmienić.

Dodajmy, iż wspomnianą sumę, przeznaczoną na zakup sprzętu sportowego, podzielą między siebie aż trzy szkoły, które najaktywniej uczestniczyły w wydarzeniach sportowych. Wpływ na wyłonienie laureatów, oprócz obecności na trybunach, ma również jakość kibicowania.