Złagodzenie kary nastąpiło w przypadku Magdaleny K., która zacierała ślady zbrodni. W Toruniu Sąd Okręgowy skazał kobietę na 14 lat więzienia. Była to kara łączna za dwa przestępstwa: pomocnictwo przy ul. Czarlińskiego oraz wcześniejsze zlecenie zabójstwa własnego narzeczonego w Kopaninie. Teraz Sąd Apelacyjny w Gdańsku karę Magdalenie K. złagodził o rok, do 13 lat pozbawienia wolności. Dlaczego?
Zobacz wideo: Abonament RTV - pojawiły się nowe zasady i... zapłacimy więcej
- Udzielając pomoc Dawidowi P., nie utrudniało prowadzonego postępowania, bowiem takowe się wówczas jeszcze mnie toczyło, lecz działa w celu jego udaremnienia. Nadto sąd ustalił, że zaniechanie przez nią zawiadomienia o popełnieniu przez Dawida P. przestępstwa zabójstwa, wynikało z obawy przed odpowiedzialnością karną grożąca Dawidowi P., który był dla niej osobą bliską. Zaniechanie zawiadomienia organu powołanego do ścigania przestępstw w takich okolicznościach wyłącza odpowiedzialność karną - wyjaśnia Joanna Organiak z SA w Gdańsku.
W pozostałym zakresie prawomocny wyrok SA w Gdańsku niczego nie zmienia. Za mord na Tatianie przy ul. Czarlińskiego dwaj główni sprawcy - Arkadiusz K. i Dawid P. - skazani pozostają na 25 lat więzienia. Sąd nie przychylił się do argumentacji toruńskiej prokuratury i rodziny ofiary w zakresie dożywocia. „Kara dożywocia byłaby w tym przypadku rażąco surowa, a sąd pierwszej instancji właściwie ocenił postępowanie Arkadiusza K i Dawida P. wymierzając im po 25 lat więzienia" - orzekł Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
Czytaj także
Mord w domku przy ul. Czarlińskiego to jednak z najokrutniejszych zbrodni w historii Torunia. Doszło do niego w grudniu 2017 roku. Przed śmiercią Tatiana W. została zawleczona na strych domu. Tutaj sprawcy pobili ją kijem bejsbolowym. Potem ofiara przyjęła kilkadziesiąt (!) ciosów nożem: w głowę, piersi, inne części ciała. Wykrwawiła się na śmierć. Wiedząc, że ofiara już nie żyje, mordercy próbowali odrąbać jej głowę toporkiem, obcięli jej palce u rąk, uszkodzili usta i nos. Zwłoki obrabowali z biżuterii, a następnie przykryli kołdrą.
Sąd Okręgowy w Toruniu przyjął, że dopiero w tym momencie do akcji wkroczyła trzecia z oskarżonych - Magdalena K. Przyszła na ul. Czarlińskiego do domu swojej dobrej znajomej już po zbrodni. Następnie cała trójka z łupami udała się do jej mieszkania. To w nim kobieta pozwoliła mordercom się ukrywać, spalić zakrwawione ubranie, przechować biżuterię.
Proces zabójców Arkadiusza K. i Dawida P. oraz ich pomocniczki toczył się przed Sądem Okręgowym w Toruniu pod specjalnym nadzorem. Praktycznie na każdą rozprawę ściągano do sądu antyterrorystów z Bydgoszczy. Powodem były burzliwe wydarzenia, do których doszło w sądowym holu na początku procesu - na doprowadzanych oskarżanych rzucili się członkowie rodziny Tatiany W. Doszło do rękoczynów i ogólnych przepychanek. Rozprawy na sali sądowej też miały burzliwy przebieg. Ostatecznie jawność procesu wyłączono, by nie wzbudzać niepokojów społecznych.
Czytaj także
Wyrok ogłoszono w październiku 2019 roku. Recydywiści Arkadiusz K. i Dawid P. skazani zostali na 25 lat więzienia za zabójstwo, okaleczenie zwłok po śmierci i ograbienie z biżuterii. ""Negowali godność ludzką pokrzywdzonej. Działali na zimno. Z wyjątkową determinacja, bo ciosów było przecież kilkadziesiąt" - mówił sędzia Marek Biczyk, podając ustne motywy orzeczenia. Kary dożywocia jednak, żądanej przez prokuraturę i rodzinę zamordowanej, nie wymierzył.
Proces apelacyjny w Gdańsku ruszył 3 września 2020 roku. Wydany w nim właśnie wyrok jest już orzeczeniem prawomocnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?