Odpowiedź na to pytanie mają dać śledczym pogłębione opinie biegłych psychiatrów, wystawione po 4-tygodniowych obserwacjach sądowo-psychiatrycznych. - Poddani zostali nim wszyscy, których wiążemy ze zbrodnią. A są to: recydywiści Arkadiusz K. i Dariusz P., którym zarzucamy dokonanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz Magdalena K. , której zarzucamy utrudnianie śledztwa poprzez niszczenie dowodów - mówi prokurator Bartosz Wieczorek, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum Zachód.
Opinie biegłych psychiatrów to ostatni element trwającego od grudnia ub.r śledztwa. Prokuratura liczy, że do końca roku skieruje przeciwko sprawcom akt oskarżenia do Sądu Okręgowego.
Przypomnijmy, że Tatianę W. bestialsko zamordowano w nocy z 9 na 10 grudnia 2017 roku, w domu przy ul. Czarlińskiego w Toruniu. Jak dowodzi prokuratura, mordu dopuścili się 31-letni Arkadiusz K. i 30-letni Dariusz P. Świadkiem był niepełnosprawny kuzyn Tatiany W. - Daniel.
To był brutalny mord – mówiła dziennikarzom siostra Tatiany. – Ona miała usta rozcięte, nos rozerwany, uszy rozerwane, gardło poderżnięte. Okradziono ją. Wyrwano kolczyki. Nie mogąc zdjąć pierścionków, obcięto jej palce...
O motywie i dokładnym przebiegu zdarzenia śledczy nie chcą jeszcze mówić. Wiadomo, że ofiara przygarnęła pod swój dach Arkadiusza K. Tragicznej nocy mężczyzna miał kłócić się ze swoją konkubiną Magdaleną K. o narkotyki. I, faktycznie, w domu odkryto sporą ilość amfetaminy.
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!To skomplikowana sprawa. W śledztwie przesłuchaliśmy wiele osób. Wykonane zostały m.in. opinie lekarskie, biologiczne, sądowo-psychiatryczne (po jednodniowym badaniu), daktyloskopijne i fizykochemiczne - wylicza prokurator Bartosz Wieczorek.
Jak ustalono, po dokonaniu zbrodni dwaj recydywiści udali się do Magdaleny K. Kobieta zniszczyła ich ubrania, które musiały być we krwi ofiary. Dlatego prokuratura postawiła jej zarzut utrudniania śledztwa.
Moim zdaniem to za mało - twierdzi tymczasem pani Milena, siostra ofiary. - Jestem przekonana, że to Magdalena K. zleciła zamordowanie mojej siostry. Powinna odpowiadać za współudział.
Prokuratura ku takiej wersji na razie się nie skłania. 42-letniej kobiecie w trakcie śledztwa poważnie rozszerzyła jednak zarzuty.
Zebraliśmy materiał dowodowy, który pozwolił nam postawić Magdalenie K. dodatkowy zarzut - współudziału w zabójstwie mężczyzny w Kopaninie w 2005 roku (art. 148 par. 1 kk). Zamordowany tam Zygmunt K. był jej konkubentem - mówi prokurator Bartosz Wieczorek.
W grudniu 2017 roku, zaraz po zbrodni przy ul. Czarlińskiego, tymczasowo aresztowani zostali Arkadiusz K. i Dariusz P. Kobieta natomiast była tylko objęta dozorem. Ponieważ nie stawiała się na komisariat policji i rozszerzono jej zarzuty, ją również aresztowano.
Bliscy Tatiany W. w sądowym procesie chcą być oskarżycielami posiłkowymi (rodzice, mąż, córka i siostra).
Będziemy domagali się kary dożywocia, pozbawienia praw publicznych na zawsze i prawa do starania się o przedterminowe zwolnienie po 40 latach - zapowiada pani Milena.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?