Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo dziewczyn z Barcina. Co mówią znajomi ofiar?

Redakcja
Pierwszy z zatrzymanych 21-letni Maciej K. złożył najobszerniejsze wyjaśnienia i wskazał miejsce porzucenia ciał zamordowanych dziewczyn z Barcina.
Pierwszy z zatrzymanych 21-letni Maciej K. złożył najobszerniejsze wyjaśnienia i wskazał miejsce porzucenia ciał zamordowanych dziewczyn z Barcina. Policja
Dziewczyny z Barcina zamordowano pod Mogilnem. Ciała 15-letniej Klaudii oraz 23-letniej Patrycji znaleziono w nocy z 4 na 5 sierpnia w Jeziorze Wiecanowskim. Co mówią o sprawie znajomi ofiar?

Tej daty mężczyzna nie zapomni. Czwartego sierpnia, godzina 0.52. Czwartek. Mimo późnej pory, odebrał telefon, ponieważ na wyświetlaczu pojawił się numer jego 15-letniej córki Klaudii.

- Zapłacisz dziesięć tysięcy, to dostaniesz córkę. Jak nie, znajdziesz ją w worku - powiedział męski głos i połączenie zostało przerwane.

Zamordowane pod Mogilnem

Przez całą następną dobę pan Henryk wpatrywał się w swój telefon komórkowy i modlił się, żeby porywacz znowu zadzwonił. Nie doczekał się. Dwadzieścia cztery godziny później usłyszał od policjantów, że Klaudia nie żyje. Ciało znaleziono nad jeziorem Wiecanowskim, niedaleko Mogilna. Razem z ciałem koleżanki Klaudii, 23-letniej Patrycji. Sprawca nie zadał sobie trudu, żeby ukryć zwłoki zamordowanych dziewcząt. Po prostu je zostawił.

- Samo miejsce jest tak schowane, że gdyby jeden z podejrzanych nas tam nie zaprowadził, długo szukalibyśmy ciał. Na pewno kiedyś zostałyby znalezione - mówi jeden z policjantów.

Szybko ustalono trzech podejrzanych o dokonanie zbrodni mężczyzn. Pochodzą z podmogileńskich wiosek - Sędowa, Wiecanowa i Kołodziejewa. Pierwszy został zatrzymany 21-letni Maciej K. Polic-janci zaskoczyli go na polu. To on pokazał miejsce porzucenia ciał i szczegółowo opowiedział o całym zdarzeniu. Jeszcze tej samej nocy antyterroryści pojmali 20-letniego Zachariasza Z., a dzień później trafił do aresztu 45-letni Sławomir G. Cała trójka to przestępcy, notowani i karani. Młodsza dwójka - za włamania, kradzieże i rozboje. Czterdziestopięciolatek, oprócz przestępstw pospolitych, ma na sumieniu zgwałcenie nieletniej.

Koniecznie obejrzyj: Film z zatrzymania Zachariasza Z. [WIDEO]

- Wszyscy podejrzani złożyli wyjaśnienia, ale nie przyznają się do winy. W trakcie kolejnych przesłuchań zmieniali zresztą swoje relacje. Każdy mówił co innego i każdy z nich umniejszał swoją rolę - mówi prokurator Agnieszka Adamska-Okońska z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.

- Poczekam sobie na nich. Sam skrócę ich o głowę - mówi 18-letni Dariusz (imię zmienione), jeden z przyjaciół zamordowanej Klaudii. Na portalu społecznoś-ciowym popiera go wiele osób. Napisał w Internecie: „Na zawsze będziesz w moim sercu. Pomogłaś mi, ja Tobie nie zdążyłem. Mam nadzieję, że po drugiej stronie będzie Ci lepiej. Żegnaj”.

Miała dopiero 15 lat, ale to była mądra dziewczyna. Sama nie brała. Nie dawała sobie w kaszę dmuchać. Może dlatego zginęła. Postawiła się tamtym. Zaczęła się szarpanina i coś się stało. - 18-letni przyjaciel zamordowanej Klaudii z Barcina

- Chodzi o narkotyki. Od czterech miesięcy nie biorę. Dzięki Klaudii. Wciągałem amfetaminę, grubo było - opowiada szczerze chłopak.- Ona umiała do mnie dotrzeć. Miała dopiero 15 lat, ale to była mądra dziewczyna. Sama nie brała. Nie dawała sobie w kaszę dmuchać. Może dlatego zginęła. Postawiła się tamtym. Zaczęła się szarpanina i coś się stało. Nie wiem - mówi 18-latek. Rankiem 4 sierpnia zobaczył w swojej komórce powiadomienie o nieodebranym połączeniu od Klaudii. Dzwoniono po północy. - Niestety, nie słyszałem. Spałem. Mógł to być jej ostatni telefon - dodaje.

Telefonu komórkowego 15-letniej Klaudii S. jak dotąd nie odnaleziono. Przynajmniej policja o tym oficjalnie nie informuje. Wszystkie szczegóły śledztwa, przejętego przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy, trzymane są konsekwentnie w tajemnicy. Śledczy nie podają na razie bezpośredniej przyczyny śmierci dziewcząt i nawet ogólnego przebiegu zdarzeń z tragicznej nocy.

Wspominają zamordowaną Klaudię z Barcina

Po północy trzeciego sierpnia Klaudia po raz ostatni dodaje post na Facebooku. „Seks nie sprawi, że cię pokocha, a dziecko nie sprawi, że zostanie”. Mem pochodzi ze strony „Pamiętaj księżniczko, łobuz kocha najbardziej”. Tutaj wyjątkowo brak komentarza. Za to pod innymi wpisami nastolatki, głównie jej zdjęciami, mnóstwo polubień i odpowiedzi od znajomych. Pod jednym selfie, na którym Klaudia pozuje z koleżanką (sama jest w kusej, obcisłej sukience w kolorze różowym) 159 polubień i 31 komentarzy. „Boskie ciałka”, podziwia jeden ze znajomych.

Od 5 sierpnia przybywa wpisów pożegnalnych. „Kocham Cię siostra. Wiem, że nic mi Ciebie nie wróci, ale mam nadzieję, że aniołki Cię tam pilnują”, wyznaje jedna z przyjaciółek. „Spoczywaj w pokoju mała. Morderców wsadzić do klatki” - pisze ktoś inny. Część znajomych nazywa ją Misią.

Morderstwo dziewczyn z Barcina. Co mówią znajomi ofiar?
Filip Kowalkowski

Zobacz także: Zdjęcia z pogrzebu 15-letniej Klaudii

- Była bardzo ładna i wyglądała na starszą. Miała dużo znajomych. Częs-to u nich nocowała, w Żninie, Piechcinie - opowiada przyjaciółka zamordowanej. - Tego ostatniego dnia była u mnie przed południem. Wypiła kawę, pogadałyśmy. Miała wpaść później. Wieczorem napisała, że skończy oglądać film, odprowadzi Patrycję na osiedle i do mnie przyjdzie. Patrycja niedawno wyszła z odwyku i przeprowadziła się do ciotki. Klaudii więcej nie widziałam. Wiedziałam, że bardzo się kłóci ze swoim obecnym chłopakiem. W pierwszej chwili pomyślałam nawet, że to on zabił. Mówiła, że wyzywa go przy ludziach. Bała się, że może być w ciąży, bo źle się ostatnio czuła - opowiada dziewczyna. Dobrze rozumiała problemy koleżanki. Sama urodziła jako nastolatka. Mówi, że 17-letnia dziewczyna jednego z podejrzanych też spodziewa się dziecka.

Dopalacze na targowisku?

Świadkowie widzieli, jak 3 sierpnia wieczorem przy Tesco w Barcinie Klaudia i Patrycja wsiadły do samochodu jednego z podejrzanych.

- Klaudia zdążyła napisać jednemu z naszych wspólnych znajomych, że jedzie gdzieś autem, ale nie wie dokąd - dodaje przyjaciółka nastolatki.

- Na komisariacie, kiedy czekałem na telefon od porywacza, rozmawiałem z dziewczyną, która powiedziała mi, że tamtego dnia wieczorem na targowisku za Tesco jakiś facet częstował ich piwem i dawał coś w lufce. Myślę, że to mógł być Sławomir G. - mówi ojciec Klaudii. Twierdzi, że ten sam mężczyzna rok temu podał jego córce dopalacze. - Była na odtruciu w szpitalu dwa albo trzy dni.

4 sierpnia w nocy, prawdopodobnie chwilę przed zatrzymaniem przez policję, Zachariasz Z. zmienił swoje zdjęcie profilowe na Facebooku. Teraz z monitora spoglądają powiększone, czerwone oczy. W informacjach o sobie napisał - „Pracuje w: pier..l się”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska