Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Może studiować Kanta bez kantów

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Emilia P. nie odwołała się od decyzji toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, pozbawiającej ją tytułu magistra. Może natomiast wrócić na studia.

Emilia P. nie odwołała się od decyzji toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, pozbawiającej ją tytułu magistra. Może natomiast wrócić na studia.

Przypomnijmy, że ta studentka filozofii uznana została przez sąd winną plagiatu ukrytego. Znalazł się on w jej pracy magisterskiej. Według sądu, 32-letnia Emilia P. z Mogilna 38 z 58 stron swojej pracy magisterskiej z filozofii przepisała z książki dra hab. Marka Kilijanka pt. „Kant. Samoświadomość i poznanie dyskursywne”, wprowadzając jedynie drobne zmiany stylistyczne.

Zdaniem sędziów, plagiat ukryty to „reprodukcja cudzego utworu w istotnych elementach treści, lecz w postaci przekształcenia”. Wykluczył on przypadkową zbieżność obu tekstów.

Oskarżona od początku nie przyznawała się do winy utrzymując, że korzystała z notatek kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. W uzasadnieniu wyroku sędzia przedstawiła wątpliwości, jakich nie rozwiano przez cały proces.

<!** reklama>- Zbyt szybko zniszczyła notatki. Co więcej nie potrafiła wskazać tych kolegów - mówiła sędzia.

Prokurator wnioskował o dwa miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Sędzia wymierzył osiem, w postaci trzydziestu godzin pracy na cele społeczne, w każdym zasądzonym miesiącu, w zawieszeniu na dwa lata.

W związku z takim wyrokiem władze uczelni pozbawiły studentki tytułu magistra. Od doręczenie jej tej decyzji minęły już ponad dwa tygodnie i żadne zażalenie nie wpłynęło. Oznacza to, że decyzja ta stała się prawomocna.

- To nie jest może literalnie odebranie jej tytułu magistra, ale unieważnienie procedury, która doprowadziła do jego otrzymania. W związku z tym Emilia P. stała się ponownie studentką 5. roku UMK w Toruniu - mówi Marcin Czyżniewski, rzecznik prasowy toruńskiego UMK.

To oznacza, że 32-latka może mieć kolejne kłopoty. Gdyby wróciła na studia do Torunia, jej plagiatem mogłaby, ale nie musiałaby, zająć się komisja dyscyplinarna do spraw studenckich, która ma również prawo do wyciągania konsekwencji. Choćby w postaci upomnienia, zawieszenia w prawach studenta, czy jeszcze bardziej dolegliwych sankcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska