Mundur Hitlerjugend na Rubinkowie w Toruniu. Przez pół roku sąd nie wyznaczył terminu rozprawy!
Czy po Toruniu można bezkarnie chodzić w mundurze Hitlerjugend? Czy można mieć w komputerze 400 plików propagujących faszyzm? Na razie wszystko wskazuje na to, że tak. Przykładem historia Roberta B.
POLECAMY:
Zarobki w Biedronce. Kolejne podwyżki!
Przestępcy seksualni z kujawsko-pomorskiego! Sprawdź, czy mieszkają obok Ciebie!
Ścigani przez policję. Publikujemy wizerunki!
Szokujący błąd medyczny. Kobieta straciła oko
- Sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa Centrum Zachód. Jako ta jednostka, która jest wyznaczona do prowadzenia postępowań związanych m.in. z propagowaniem totalitaryzmu. 22 czerwca 2018 roku skierowała do Sądu Rejonowego w Toruniu akt oskarżenia przeciwko Robertowi B. z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze. Młody torunianin oskarżony został o propagowanie ustroju faszystowskiego i nawoływanie do nienawiści. Do dziś sąd nie wyznaczył terminu rozprawy - mówi prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu.