Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum, które powstaje w dawnej fabryce Weesego, robi wrażenie

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Pochodzący z 1885 roku budynek dawnej fabryki pierników, po remoncie prezentuje się okazale
Pochodzący z 1885 roku budynek dawnej fabryki pierników, po remoncie prezentuje się okazale Grzegorz Olkowski
Z gmachu przy ulicy Strumykowej wyprowadzili się budowlańcy, swoje skarby wnoszą tam natomiast muzealnicy. Wprowadzają się m.in. z… samochodem marki Żuk.

19 czerwca otwarty zostanie nowy, poświęcony piernikom, oddział Muzeum Okręgowego w Toruniu. Na ten cel został zaadaptowany XIX-wieczny budynek dawnej fabryki Weesego przy ulicy Strumykowej. Prace pochłonęły niemal 4,8 miliona złotych. Całość zapowiada się niezwykle ciekawie, o czym mieliśmy się okazję przekonać na własne oczy.
[break]
- Nareszcie będziemy mogli w pełni pochwalić się naszą bogatą kolekcją form piernikarskich i cukierniczych – cieszy się Anna Kornelia Jędrzejewska z Muzeum Okręgowego. – Mamy ich prawie 300, najstarsza pochodzi z końca XVII wieku.
W dużym gmachu znajdzie się dość miejsca nie tylko na to. Muzealnicy chcą pokazać wszystko, co jest z toruńskim piernikiem związane, zamierzają to zrobić w bardzo ciekawy sposób. Poza tradycyjnymi warsztatami, szykują kilka wycieczek w czasie. Pierwsza czekać będzie na przyszłych zwiedzających w podziemiach, gdzie został już zrekonstruowany piec, w jakim były wypiekane pierniki w czasach Kopernika. Obok niego stoją dwa kolejne, z przełomu XIX i XX wieku, poza tym trwa również montaż pieca powojennego, dostarczonego przez Fabrykę Cukierniczą Kopernik.
Na pierwszym piętrze, wychodzący z windy goście znajdą się na ulicy. Najpierw tej XIX-wiecznej. Na słupie ogłoszeniowym już niebawem pojawią się pochodzące z tamtych czasów reklamy pierników, łakocie będą również kusić z witryny sklepu. Tutaj zrekonstruowany zostanie salon mieszczański, oraz biuro dyrektora fabryki. Tu również zawiśnie odpowiednio wyeksponowana tablica z grobu Roberta Weesego, która została odnaleziona na cmentarzu przy ul. Antczaka przez Tymoteusza Słowikowskiego.
Ulica również pozwoli na podróże w czasie. W pewnym momencie, miejsce trotuaru sprzed wieku, pojawiają się powojenne płytki, jakie nadal jeszcze można znaleźć na wielu chodnikach. Z XIX wieku zwiedzający przeniosą się w czasy PRL. Zobaczą inny słup ogłoszeniowy, inne reklamy…
- Na ulicy będzie stał również oryginalny samochód marki Żuk – dodaje nasza przewodniczka. - Auto przygotowują dla nas specjaliści z Zespołu Szkół Samochodowych.
W tej części ulicy znajdzie się również klub z cieszącymi się dziś coraz większym uznaniem meblami z tamtych czasów.
Atutem nowego muzeum, poza eksponatami, których cały czas przybywa, m.in. dzięki zaangażowaniu mieszkańców Torunia, jest również taras widokowy na dachu fabryki. Dla zwiedzających będzie on dostępny już za kilka tygodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska