Piątkowe spotkanie pracowników z dyrekcją Wojewódzkiego Ośrodka Lecznictwa Psychiatrycznego w Toruniu nie skończyło się porozumieniem.
Lekarze nie kryją swojego rozczarowania.
Do tej pory ani lekarzom ani pielęgniarkom w nie udało porozumieć się z dyrekcją WOLP w sprawie podwyżek. Znalazły się co prawda dodatkowe pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia, ale nie na tyle duże, by dyrekcja zaproponowała pracownikom satysfakcjonujące ich podwyżki.
<!** reklama>Przypomnijmy, 17 lekarzy w WOLP złożyło wypowiedzenia umów o pracę, bo dyrekcja nie zgodziła się na jakikolwiek wzrost wynagrodzeń.
Następnych siedmiu psychiatrów zadeklarowało złożenie wypowiedzeń w kwietniu. Jak podkreślają pracownicy, strajk w szpitalu psychiatrycznym nie wchodzi w rachubę. Lekarze zaproponowali kwoty, które dyrekcja odrzuciła. Z inicjatywy dyrekcji w piątek obie strony spotkały się. Niestety, wciąż nie doszło do porozumienia.
- Mimo, że kontrakt został zwiększony średnio o 20 proc.. propozycje dyrekcji znacznie odbiegają od naszych oczekiwań. Zaoferowała 500 złotych podwyżki plus ewentualne premie - mówi dr Marzena Maryniak-Wiśniewska z zespołu negocjacyjnego lekarzy. - My raczej się na to nie zgodzimy, bo, naszym zdaniem, podwyżka jest rażąco niska w stosunku do puli pieniędzy, którą udało się uzyskać dodatkowo. Mimo wszystko jesteśmy wdzięczni wicemarszałkowi województwa za interwencję w naszej sprawie w funduszu.
W przyszłym tygodniu lekarze zadecydują ostatecznie, co dalej zrobią. Zamierzają skorzystać z konsultacji fachowców od ekonomii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?