Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

My Zablokujemy Kaszczorek

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Spacer przez dwa przejścia dla pieszych w rejonie skrzyżowania ulicy Turystycznej i Dożynkowej trwał nieco ponad godzinę. Protestujący podkreślają, że jeśli miasto nie spełni ich postulatów, blokadę powtórzą.

Spacer przez dwa przejścia dla pieszych w rejonie skrzyżowania ulicy Turystycznej i Dożynkowej trwał nieco ponad godzinę. Protestujący podkreślają, że jeśli miasto nie spełni ich postulatów, blokadę powtórzą.

<!** Image 3 align=none alt="Image 186254" sub="Czytelnicy z Bielaw na pętli przy ulicy Wapiennej chętnie by zobaczyli autobusy linii 31 /Fot.: Adam Zakrzewski">W niedzielę, po godzinie 15.30, na zablokowanym przez protestujących mieszkańców Kaszczorka skrzyżowaniu Turystycznej z Dożynkową, zielone światło miały tylko autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacji. Przepuszczane były od razu, choć wywołane ich pojawieniem się zamieszanie w szeregach protestujących nie było duże, ponieważ pojazdy obsługującej to osiedle, oraz kilka miejscowości w sąsiedniej gminie, pojawiają się rzadko.

<!** reklama>O to, by było ich więcej, zabiega grupa mieszkańców Kaszczorka, którzy po tym, gdy postulowanych 42 kursów dziennie nie udało się wywalczyć podczas rozmów prowadzonych z władzami miasta, wyszli na ulicę. Akcja była zapowiedziana, na zablokowanym odcinku powstało w pewnym momencie spore, złożone z jakichś stu osób koło krążące po przejściach dla pieszych.

<!** Image 4 align=none alt="Image 186254" sub="Podczas niedzielnego protestu w Kaszczorku, po ulicy Turystycznej spacerowało w sumie ponad sto osób /Fot.: nadesłane">Zwolennicy rozkładu jazdy linii nr 23, który obowiązywał kilka lat temu, zanim trasę do leżącego na terenie gminy Lubicz Kopanina nie przejęły autobusy firmy Mobilis, przynieśli ze sobą transparenty, oraz mikrofon z głośnikami. Słowem napisanym i wygłoszonym informowali przyblokowanych kierowców o powodach takiego protestu. Zmotoryzowani, wolno przepuszczani przez zablokowany odcinek, na ogół kiwali głowami ze zrozumieniem, choć nie brakowało także takich ruszających z piskiem opon bądź próbujących wyminąć tłum poboczem.

<!** Image 5 align=none alt="Image 186254" sub="Podczas niedzielnego protestu w Kaszczorku, po ulicy Turystycznej spacerowało w sumie ponad sto osób /Fot.: nadesłane">- To była w zasadzie taka rozgrzewka. Nasze postulaty nadal są niezmienne, skoro od nowego roku autobusy miejskiego przewoźnika znów, jak przed laty, wróciły do Złotorii i Kopanina, to niech razem z dłuższymi trasami wróci dawny rozkład jazdy - mówi Krzysztof Kołowski, przewodniczący rady osiedla. - Nie chcemy rezygnować z miejskiej komunikacji, ale magistrat wielu z nas nie pozostawia pod tym względem wyboru, zmuszając do poszukiwania innych środków transportu. Autobusom linii nr 23 przybyło pasażerów, liczba połączeń jednak spadła. Tak nie może być!

Protestujący z Kaszczorka liczą, że po tym, jak w niedzielę pokazali swoją determinację i zorganizowanie, uda im się dojść z miastem do porozumienia. Sporo obiecują sobie po planowanej na koniec marca wizycie w Kaszczorku prezydenta Zaleskiego. Jeśli trafią na mur, szykują kolejne spacery z transparentami. Tym razem mają się one odbyć w miejscach bardziej newralgicznych, przy skrzyżowaniu Turystycznej z Gościnną, a później na Ligi Polskiej, obok cmentarza.

Być może jednak tak drastyczne kroki nie będą potrzebne. Magistrat jest gotów spotkać się z przedstawicielami protestujących, jeszcze przed wizytą prezydenta Zaleskiego.

- Wydajemy na transport publiczne pieniądze, musimy więc robić to racjonalnie. Niebawem powinny zostać zakończone badania natężenia ruchu, dzięki którym będziemy mogli przygotować dla mieszkańców Kaszczorka propozycje zmian - zapewnia Marcin Kowallek, dyrektor odpowiedzialnego za transport miejski Wydziału Gospodarki Komunalnej.

Protestujący mają jednak zastrzeżenia do sposobu prowadzenia tych badań, więc pewnie walka o kompromis nie będzie w tym wypadku łatwa. Kaszczorek nie jest zresztą jedynym miejscem w tej części miasta, gdzie mieszkańcy domagają się zmian w rozkładach jazdy i trasach autobusów MZK. Do naszej redakcji dotarł m.in. e-mail z Bielaw dotyczący braku bezpośredniego połączenia tego rozbudowującego się osiedla z Wrzosami. Na mapie kursów miejskiego przewoźnika szykują się zmiany, każda taka uwaga może więc być cenna. Magistrat obiecuje mieć na nie uszy szeroko otwarte. 


Warto wiedzieć

Swoje uwagi dotyczące rozkładów jazdy MZK można kierować do Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia, ul. Legionów 220, e-mail: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska