MZK przekonuje, że na placu Rapackiego będzie oaza zieleni
Publikacja MZK być może ma związek z wizualizacją i tekstem, jaki opublikowali na facebookowym Zielonym Toruniu przeciwnicy przebudowy placu w proponowanej formie. Przystanek nazwali rampą dla ludzi.
"Dzisiaj przystanki na Placu Rapackiego nadal stanowią zadrzewioną, swobodną przestrzeń, miejsce interakcji człowieka z otoczeniem, schronienie przed słońcem i deszczem - czytamy. - Za drzewami azyl dla tych, którzy na czas oczekiwania na transport chcą się na chwilę wyłączyć z samochodowej przestrzeni tranzytowej. Można odpocząć na ławce pod pomnikiem, można zajrzeć do kiosku, można przysiąść na trawie.
W scenariuszu jaki nam szykują władze miasta skumulowani w szeregu na wąskim pasie chodnika ludzie w czekają w szarym, betonowym, zanieczyszczonym otoczeniu, pomiędzy czterema pasami śródmiejskiej szosy tranzytowej. Tłok, upał, hałas, spaliny".
Podobne argumenty padają również w dyskusji na facebookowej stronie MZK. Część komentatorów dodatkowo ma wątpliwości, czy zieleń na przystanku zwyczajnie nie uschnie.