Na Bielanach wdrażana jest nowa technika operacji przepuklin [zdjęcia]

Szpital na Bielanach, operacja przepukliny pachwinowej u 26-letniego pacjenta. Zabieg techniką TEP wykonuje dr Michał Chudy praktykujący w Szpitalu Uniwersyteckim w Ayr w Szkocji. Asystuje mu prof. Marek Jackowski, kierownik Kliniki Chirurgii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.
Zobacz galerię: nowa technika operacji przepuklin na Bielanach
[break]

Szczególnie przydatny

Po pół godzinie operacja jest skończona. To druga przeprowadzona w czwartek na Bielanach. Pierwszym pacjentem, u którego operowano przepuklinę pachwinową metodą laparoskopową całkowicie bezotrzewnową techniką TEP, był 50-letni pacjent.
- Zabieg, który zastosowałem, jest szeroko wykorzystywany w Anglii. A 86 proc. pacjentów po sześciu godzinach wraca do domu. Szczególnie przydatny jest ten zabieg u osób, którym bardzo zależy na szybkim dojściu do pełnej sprawności. Następuje to po 7-10 dniach - mówi dr Michał Chudy. - Zjawisko przewlekłego bólu jest 10 razy mniejsze niż po tradycyjnej operacji.
W Toruniu w szpitalu na Bielanach metoda laparoskopowa techniką TEP bez wnikania do jamy brzusznej (wszystkie manipulacje odbywają się w powłokach) będzie stosowana równolegle z innymi - dotychczas stosowaną laparoskopową z dostępu przezbrzusznego i tradycyjną.
Co to jest przepuklina? To nieprawidłowe przemieszczenie się zawartości jamy brzusznej poza jej anatomiczne granice. Oprócz przepuklin wrodzonych, czyli nieprawidłowego rozwoju ścian brzucha, większość przepuklin ujawnia się w życiu dorosłym. Nie ma pewności, jakie są przyczyny choroby.
- Jednym z powodów tworzenia się przepuklin są kłopoty z kolagenem - zaznacza dr Chudy.
Kolagen jest budulcem powięzi. Przepuklina pachwinowa to domena mężczyzn. Cierpi na nią 30 proc. panów. Ryzyko zachorowania wzrasta z wiekiem, ale nie jest to prawidłowość. Operacje przepuklin pachwinowych należą do najczęściej wykonywanych zabiegów na oddziałach chirurgicznych.

Mniejsza ingerencja

- Operacje przepuklin to jedne z dwóch, poza operacjami pęcherzyka żółciowego, najczęściej u nas wykonywanych zabiegów. Zabiegi, które przeprowadził dr Chudy, charakteryzują się jeszcze mniejszą ingerencją, bo nie wchodzimy do jamy brzusznej pacjenta - tłumaczy dr Mariusz Nowak, specjalizujący się w klinice chirurgii WSZ w operacjach przepuklin.
Operacja wykonywana przez dr Chudego jest więc kolejnym krokiem w zmniejszeniu inwazyjności. W czwartek i piątek takim operacjom poddanych ma być w sumie 10 pacjentów. W piątek przyjadą na Bielany chirurdzy z całego województwa i będą oglądać transmisję z zabiegu.
- Zarówno operacje tradycyjne, jak i laparoskopowe są standardowe. Laparoskopowe są zarezerwowane dla osób przy nawrotach przepuklin i młodszych pacjentów, zwłaszcza sportowców - zaznacza dr Nowak. - Następnego dnia można iść do domu. Rekonwalescencja jest bardzo szybka.
W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu przeprowadza się kilkaset operacji przepuklin rocznie. Głównym powikłaniem po operacji przepukliny pachwinowej jest nawrót choroby. A wówczas laparoskopia jest stosowana jako remedium. Przeciwwskazaniem do metod laparoskopowych jest zastosowanie znieczulenia ogólnego. A tylko przy takim znieczuleniu przeprowadza się operacje laparoskopowe. Nie operuje się w ten sposób przepuklin uwięźniętych. Jest to jedno z poważniejszych powikłań nieleczonej przepukliny.