Hokejowy wynik padł na inaugurację sezonu w Jabłonowie Pomorskim, gdzie miejscowy Naprzód podejmował Kasztelan Papowo.
<!** Image 2 align=right alt="Image 93660" sub="W tej sytuacji Radosław Kalinowski spudłował z najbliższej odległości / Fot. Paweł Kędzia">Z kolei LZS Bobrowo w wyjazdowym spotkaniu przegrał mecz w ostatnich pięciu minutach.
W Jabłonowie Pomorskim w pierwszym meczu sezonu pojawiła się znaczna grupa kibiców. Mimo wietrznej i dżdżystej pogody na trybunach, podobnie jak na boisku, panowała gorąca atmosfera.
Jabłonowianie już w pierwszych minutach objęli prowadzenie i po przejęciu na lewym skrzydle strzelili pierwszego gola. Niestety, szybka bramka najwyraźniej zamroczyła piłkarzy Naprzodu, co skrzętnie wykorzystali piłkarze Kasztelana Papowo.
W pierwszej sytuacji strzał z rzutu wolnego końcami palców wyciągnął bramkarz Michał Pokojski, ale w dobitce przy biernej postawie obrońców był bez szans. Druga bramka dla przyjezdnych padła po akcji lewą stroną, gdy golkiper miejscowych po wyjściu do napastnika dostał piłkę za kołnierz.
<!** reklama>Tymczasem jabłonowianie marnowali stuprocentowe sytuacje. Maciej Barański z rzutu karnego posłał piłkę tuż za lewym słupkiem. Już z akcji w ten sposób, z najbliższej odległości, spudłował także Radosław Kalinowski.
W drugiej połowie spotkanie nie straciło rumieńców. Zaostrzyła się natomiast gra, co zaowocowało żółtymi kartkami dla Michała Pokojskiego, Adriana Berenta, Radosława Kalinowskiego, Artura Jarzembowskiego i Łukasza Kapuścińskiego.
<!** Image 3 align=left alt="Image 93660" sub="Gorący doping na trybunach w Jabłonowie nie ustawał nawet na chwilę / Fot. Paweł Kędzia">Do 86. minuty na boisku był remis 3:3. Wówczas trzeciego gola w tym spotkaniu strzelił Radosław Kalinowski, zapewniając zwycięstwo swojej drużynie.
- Pierwsza połowa dobrze się dla nas rozpoczęła. Jednak piłkarze nie realizowali założeń taktycznych. Przy wietrznej pogodzie mieli grać piłkę dołem. Silne podmuchy wiatru przenosiły górne podania, co rozbijało grę. Skuteczni okazali się boczni pomocnicy, a ich wejścia tworzyły duże zamieszanie pod bramką rywali. Pierwszy gol padł właśnie z takiej sytuacji, o czym w przerwie przypomniałem swoim piłkarzom - ocenił Krzysztof Krzyżykowski, trener Naprzodu. - Po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić, co uspokoiłoby grę w dalszej części spotkania. Przy jednobramkowym prowadzeniu do końca nie mogliśmy być pewni wyniku. Najważniejsze, że zebraliśmy trzy punkty - powiedział „Nowościom”.
W kolejny weekend Naprzód zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Pędzewo.
Rozgrywki inaugurowali także piłkarze LZS Bobrowo. W wyjazdowym spotkaniu w Radzyniu Chełmińskim, prowadząc do 85. minuty 2:1, przegrali 2:3. O tym spotkaniu więcej w jednym z najbliższych wydań „Nowości”. W przyszłą sobotę Bobrowo podejmie na własnym boisku Unisłavię.
WARTO WIEDZIEĆ
W A-klasie występują: LKS Naprzód Jabłonowo, LZS Bobrowo.
W B-klasie zagrają: Dortom/Relaks Górzno, Rol.Ko Konojady, LZS Świedziebnia, Zbiczno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
