Na Górze Zamkowej w Kowalewie prowadzono badania archeologiczne

Młodzi badacze pracowali pod okiem opiekunów: Marcina Wiewióra, Bogusza Wasika i Agaty Momot.
[break]
- Archeolodzy od dwóch lat rozkopują najwyższy punkt w mieście, chcąc ustalić, co kryje teren. Gmina Kowalewo Pomorskie aktywnie wspiera młodych poszukiwaczy skarbów, udostępniając nieodpłatnie obiekt Centrum, gdzie uczniowie śpią i składują znaleziska - mówi asystentka burmistrza Kowalewa Karolina Kowalska.
Krąży wiele ciekawych opowieści dotyczących tego miejsca, między innymi o korytarzu łączącym kowalewską twierdzę z zamkiem w Golubiu, zasypanych kryptach czy pozostałościach po kościele ewangelickim. Jest szansa na potwierdzenie lub obalenie tych legend.
Częściowo podsumowano już efekty prac wykopaliskowych z tego i ubiegłego roku.
Wykładowcy przekazali burmistrzowi Andrzejowi Grabowskiemu opracowanie wyników badań archeologiczno-architektonicznych zamku krzyżackiego. W czasie prac w 2013 r. wykonano 7 wykopów badawczych.

- Udało się znaleźć kilka perełek kolekcjonerskich, między innymi dachówki, cegły glazurowane zielone, schody piwniczne i ławy fundamentowe. W tym roku szukano potwierdzenia dokładnej lokalizacji zamku krzyżackiego. Odnaleziono punkty, które to wskazują. Efekty tegorocznej pracy poznamy dopiero po zbadaniu i oznaczeniu próbek i znalezionych elementów - dodaje Karolina Kowalska.
- Z niecierpliwością czekam na zakończenie prac badawczych. Od dawna mamy plany zagospodarowania Góry Zamkowej. Jest to piękne miejsce na lokalizację amfiteatru z oświetleniem, nagłośnieniem i miejscem dla widowni. Studenci są z sympatią traktowani przez mieszkańców, kowalewiacy chwalą ich za otwartość i kulturę. Czekam na efekty tegorocznej pracy i do zobaczenia za rok - mówił w czasie pożegnania burmistrza Andrzej Grabowski.
Warto wspomnieć, że drewniany zamek w Kowalewie wybudowali Krzyżacy prawdopodobnie po roku 1235. W wyniku wielu najazdów został on doszczętnie zniszczony. W latach 1277-1303 wzniesiono zamek kamienno-ceglany. Ten z ziemią zrównali Szwedzi. W 1685 roku podjęto uchwałę o odbudowie zniszczonej warowni, jednak zaniechano jej ze względów finansowych. W drugiej połowie XIX wieku obiekt rozebrano. Cegły z rozbiórki przeznaczono na budowę
kościoła. W 1911 roku w miejscu średniowiecznej warowni wybudowano wodociągową wieżę ciśnień. Czynna była do połowy lat
dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku.

Warto wiedzieć
Efekty badań archeologów można obejrzeć na stronie internetowej www.archeozamki.pl.