Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na grudziądzki skatepark będzie trzeba jeszcze długo poczekać

Aleksandra Grzona
Pierwsze plany związane z budową skateparku w Grudziądzu pojawiły się już dwa lata temu. Jak do tej pory na planach jednak wszystko się kończy, a młodzieży pozostaje cierpliwie czekać.

Skatepark? - może w przyszłości

Pierwsze plany związane z budową skateparku w Grudziądzu pojawiły się już dwa lata temu. Jak do tej pory na planach jednak wszystko się kończy, a młodzieży pozostaje cierpliwie czekać.- W tym mieście każda historia ma podobny finał. Wielkie zrywy są zawsze przed wyborami, a potem cisza. Tym razem nie jest inaczej. Plany o skateparku odchodzą w zapomnienie - mówi Marcin Jaskólski, grudziądzanin. - Dziwi mnie tylko to, że z kolejnych działań zrezygnowano w momencie, kiedy tak daleko wszystko zabrnęło. Dano młodzieży nadzieję i niestety nic poza tym.
Przypomnijmy - pierwsze rozmowy na temat budowy tego typu obiektu miały miejsce na początku października 2010 roku. Wówczas obok przedstawicieli Urzędu Miejskiego: wiceprezydenta, sekretarza miasta i naczelnika Wydziału Inwestycji i Remontów, zasiadło również dwudziestu deskorolkarzy, rolkarzy oraz cyklistów. Celem wspólnej dyskusji było ustalenie lokalizacji parku. Propozycje dotyczyły osiedla Rządz i Osady Grud. Niedługo potem grudziądzką młodzież zaproszono raz jeszcze. Tym razem ostatecznie zadecydowano, że park powstanie na terenie osady Grud, położonej niedaleko osiedla Strzemięcin. Przedstawiono też kilka wizualizacji obiektu zaprojektowanych przez  przedsiębiorstwo SkateParków oraz przeszkody, które mogą wykorzystywać zarówno jeżdżący na deskach, rolkach jak i rowerach.
Wszyscy wierzyli w to, że przygotowanie koncepcji infrastruktury wraz z kosztorysem, która pozwoli na odpowiednie sporządzenie specyfikacji przetargowej, to już tylko kwestia czasu. Miasto zapewniało przy tym, że również w kolejnych etapach inwestycji młodzież będzie brała udział w podejmowaniu najważniejszych decyzji. Nie było jednak takiej okazji, gdyż  budowę odsunięto na dalszy plan.
- Do tej pory powstała koncepcja zagospodarowania osady Grud wraz z utworzeniem skateparku, która jest niezbędna przy zlecaniu opracowania dokumentacji technicznej. Rozpoczęcie inwestycji, której koszt szacujemy na kilkaset tysięcy złotych, uwarunkowane jest rozstrzygnięciami przetargów. Jeżeli będą oszczędności z tego tytułu, wówczas rozpocznie się procedura wpisywania zadania do budżetu, a następnie wyłaniania wykonawcy obiektu - wyjaśnia Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka prezydenta miasta.
Wszystko więc wskazuje na to, że na skatepark z prawdziwego zdarzenia będzie trzeba jeszcze trochę poczekać.
- Mam nadzieję, że cała ta historia ostatecznie zakończy się pozytywnie jak choćby w Kowalewie Pomorskim, gdzie po wielu staraniach, młodzież w końcu zyskała miejsce służące rozwijaniu pasji - podkreśla Marcin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska